fot. Bosch
Na naszym rynku debiutują odkurzacze Bosch Unlimited 9 polskiej produkcji. Pod wieloma względami podobne do modeli z serii 10, ale też znacząco lżejsze.
Spis treści
Po wprowadzeniu w październiku 2024 zupełnie nowej serii odkurzaczy Bosch Unlimited 10, przyszła dziś pora na serię Unlimited 9. Bazują na tej samej konstrukcji, ale są znacząco lżejsze – 3,3 kg, a nie 3,72 kg.
Z czego wynika różnica w wadze między serią 10 i 9? Seria 9 nie ma łamanej rury i wszystkie pięć modeli ma lekką baterię 3 Ah, pozwalającą na maksymalnie 60 minut pracy w trybie ECO.
Poza tym zmienił się też wyświetlacz na prostszy – nie jest to okrągły, kolorowy OLED, a zwykły wyświetlacz pokazujący czas do rozładowania w minutach i wskazany tryb pracy (ECO, Auto, Turbo). Nadal mamy specjalny pierścień pokazujący kolorem ilość zabrudzeń, kompresję kurzu specjalnym suwakiem w małym zbiorniku 400 ml.
Filtr HEPA wsadzono bezpośrednio do zbiornika kurzu, a nie za silnik. Takim sposobem filtr mocno zapycha się kurzem (ma tylko filtr wstępny z metalowej siateczki), więc wymaga częstego czyszczenia. Służyć ma do tego specjalny skrobak, ale jego skuteczność jest połowiczna – i tak warto wyjąć filtr i go porządnie przedmuchać, ostukać, a czasem umyć i wysuszyć.
Odkurzacze serii Unlimited 9 objęte są 10-letnią gwarancją na silnik, w stacji naściennej ładują baterię 18 V w 4 h, ale można dodatkowo dokupić szybką ładowarkę.
Podane ceny to kwoty na start sprzedaży, powinny dość szybko zejść do przyjaźniejszego poziomu, gdyż aktualnie dobrze wyposażone wersje kosztują tyle samo co modele serii Unlimited 10.
Ssawki nie kosztują dużo, zapasowe baterie systemowe Power for All można wyrwać w dobrych promocjach po 200-300 zł i pasują do elektronarzędzi serii zielonej Boscha, urządzeń Gardeny i nie tylko. Serwis należy do jednych z najlepszych na rynku.
Dla mnie jedynie minusem jest projekt filtracji – filtr w zbiorniku kurzu to totalne nieporozumienie i nieco szkoda, że Bosch zrobił specjalnego postępu w kwestii mocy ssania. Serie 9 i 10 mają moc na poziomie serii 8 Gen2.
Z uwagi na nowy projekt elektroszczotek i samych jednostek centralnych odkurzacze mają być o 40% bardziej efektywne, ale nadal są to urządzenia z mocą z przedziału 180-200 AW w trybie Turbo – niby to wcale niemało, ale jednak konkurencja już dawno wskoczyła na pułap 230-250 AW (patrz Dyson V15, Tefal 15.60, Jimmy H10 Pro, Dreame Z20, Dreame Z20 Station), a najlepsi oferują 280-310 AW (jak Dyson Gen5, Samsung Bespoke Jet AI, Dreame Z30, Dreame Z30 Station).
Plusów też jest sporo, więc skoro Bosch ogarnął wagę na przyzwoity poziom 3,3 kg, kwestie świetnego serwisu, dostępności części, tanich baterii systemowych, czy polskiej produkcji mogą przeważyć na korzyść serii 9 przy podejmowaniu decyzji zakupowej przez polskiego konsumenta.
Na koniec dodam, że od kilku tygodni testuję odkurzacz z flagowej serii Bosch Unlimited 10 ProPower BCS1051POW (2499 zł) – mam sporo spostrzeżeń i wniosków, więc recenzja już niedługo!
Jeśli szukasz dobrego odkurzacza koniecznie sprawdź naszą listę najlepszych pionowych odkurzaczy bezprzewodowych.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Testuję Dreame Z30 Station i sprawdzam, czy warto dzisiaj kupić flagowy odkurzacz pionowy chińskiej marki,…
Czy można kupić dobry odkurzacz pionowy za 372 zł? Podobno tak, bo na promocję właśnie…
Już od soboty 22 lutego startuje akcja z grubymi przecenami na serię elektronarzędzi Parkside Performance.…
W RTV EURO AGD mają niezłą promocję na zmywarki do zabudowy marki Miele. Można zgarnąć…
W RTV EURO AGD mają świetną okazję na ekspres automatyczny do kawy Nivona CafeRomatica 756.…
Zmywarka Whirlpool W8I HF58 TUS Maxi Space doczekała się świetnej przeceny w Media Expert. To…