piątek, 21 lutego 2025, Szymon Marcjanek
Odkurzacz Dreame Z30 Station nie jest drogi, a ma wszystko. Gdzie jest haczyk? (TEST)
0 odpowiedzi na “35b”
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.
reklamaml
Najlepszy test z jakim się spotkałem. Przejrzałem również test o Bosch unlimited 10 i zliczając wady/zalety nie wiem na którego się zdecydować. Dreame ma przewagę nad stacją, filtracja, mocą natomiast Bosch z dostępnością i cenami części zamiennych i tym, że coś mi się wydaje że dłużej posłuży niż chińczyk – mniej awarii będzie. Innych marek nawet nie biorę pod uwagę
Z tą awaryjnością to raczej loteria i kwestia samego użytkowania. Dreame właśnie zmieniło też serwis w PL, ponoć ma być lepiej, dostępność części też ma się w tym roku znacząco polepszyć.
Osobiście Boscha nie kupiłbym, za dużo ma wad w stosunku do ceny. Jak jeszcze Unlimited 7, czy 8 można było kupić w promocjach za 1200-1500 zł i zgarnąć drugą baterię gratis, to wady całej linii Unlimited nieco malały, a tu jednak jest sprzęt za 2500-3000 zł… Konkurencja mocno Boschowi odjechała.
Zapomniałem dodać, że największą przewaga Boscha jest szybkie ładowanie. Szkoda że konkurencja w tym temacie stoi :/
To zależy – stacja wisząca ładuje baterię wolniej niż większość konkurentów, a szybciej naładować można je tylko poprzez zewnętrzną ładowarkę, która dodawana jest tylko do kilku wersji, w pozostałych trzeba kupić ją osobno.
Dzień dobry. Poszukuję taniego odkurzacza bez miliona zbędnych bajerów końcówek, szczotek etc.. Ma mieć 3 rzeczy: 1. stację ładującą, tak żeby nie było potrzeby przyłączać ładowarki bezpośrednio do odkurzacza, a zakładać odkurzacz na stację i po naładowaniu baterii przestaje go ładować. 2. Jakikolwiek Wskaźnik naładowania baterii podczas pracy. 3. Wymienna baterią. Chodzi mi głównie o to by odkurzacz był dostępny doraźnie cały czas naładowany przy małych dzieciach (a więc głównie okruchy podłoga, kanapy itd.), raczej rzadko będzie wykorzystywany do odkurzania całego mieszkania. Znajdę coś takiego w małych pieniądzach? Pozdrawiam
Kwestia czym dla Pana są małe pieniądze 😀
Zakładam, że mówimy o kwotach poniżej 1000 zł?
Polecić mogę Dreame T20 za 729 zł – spełnia wszystkie założenia
W domu, gdzie mocno się kurzy (blisko las i łąki), do tego dwie kobiety z długimi włosami i dwa koty gubiące sierść (a przy okazji roznoszące kurz), gdzie ten kurz jest nie tylko na podłodze, ale też na półkach z książkami, na meblach, na górnej części futryn drzwi, zatem potrzeba kilka różnych końcówek do odkurzacza – który model będzie najkorzystniejszy? Ten z testu, czy może Tefal 13.60 , a może jakiś Dyson? Z góry dziękuję za podpowiedź.
Tefal 13.60 nie ma zbyt wiele końcówek, zwłaszcza brakuje takich do mebli, więc tu Dreame Z30 Station wygrywa zdecydowanie – mocny, sam się opróżnia, z nową elektroszczotką i ogromnym zestawem akcesoriów. A jak Dyson to Gen5 Detect Absolute lub V15 Detect Absolute – elektroszczotki i moc mają świetną, zestawy nieco biedniejsze niż w Dreame, ale i tak jest większość z tego co potrzeba, jedynie wychodzą sporo drożej.
A polskie marki Hexo Free i Puron PU40 /50?