Welltec GT360 Pro / fot. K. Kulikowski, agdManiaK.pl
Welltec GT360 Pro to odkurzacz pionowy, który przykuwa uwagę na wielu płaszczyznach – ma dobrą specyfikację, 5-letnią gwarancję, a do tego jest bogato wyposażony. Czy jest tu haczyk?
Spis treści
Firma Welltec jest znana głównie z urządzeń takich, jak oczyszczacze, nawilżacze, osuszacze powietrza oraz klimatyzatory przenośne, ale od pewnego czasu inwestuje także w roboty sprzątające i odkurzacze pionowe.
Oferta firmy Welltec to aktualnie znacznie więcej kategorii: nagrzewnice, wentylatory przemysłowe, kostkarki do lodu, koncentratory tlenu, stacje zasilania i roboty do mycia okien.
Firma ma siedzibę w Przęsocinie w województwie zachodniopomorskim. Większość urządzeń Welltec jest objęta aż 3-letnią gwarancją z opcją wydłużenia do 5 lat, a to niestety nadal rzadkość na naszym rynku.
Odkurzacz pionowy firmy Welltec jest dostępny bezpośrednio w sklepie tej marki. Ma cenę sugerowaną 2990 zł, ale w promocjach spada do około 2500 zł, a bywał przeceniany nawet do 1450 zł.
Płatność można rozłożyć na 10 rat 0%. Często pojawiają się też dodatkowe kody rabatowe na 100 zł rabatu od już przecenionej kwoty, a przy zakupie dwóch sztuk można zgarnąć kolejną zniżkę.
Dostawa jest darmowa, podobnie jak zwrot, na który mamy aż 100 dni (także przy zakupie na firmę), a do tego gwarancja door to door jest przewidziana na okres aż 5 lat pod warunkiem wykonania przeglądu gwarancyjnego pod koniec trzeciego i czwartego roku (koszt to 49 zł za jeden przegląd).
Patrząc na historię cen tego modelu, pojawił się w sprzedaży na początku listopada 2024 roku w kwocie 1950 zł, na koniec miesiąca kosztował już 1450 zł, przez cały grudzień 1790 zł, a najwyżej skakał do 2450 zł. Najniższą cenę 1450 zł mieliśmy pod koniec listopada 2024 roku, na koniec stycznia 2025 roku i na początku marca 2025 roku. Jak widać obniżka jest cykliczna.
Co do dostępności części eksploatacyjnych, jak oba filtry, wałki do elektroszczotek, baterie, nie znalazłem teraz żadnych ofert, ale jak twierdzi ekipa z Welltec, mają niedługo pojawić się niektóre z nich pod tym adresem – najpierw będzie to bateria i filtr HEPA H13.
Cyferki odkurzacza GT360 Pro są dobre, a w niektórych aspektach wręcz wzorowe. Firmę Welltec trzeba pochwalić za bardzo szczegółową specyfikację – takie podejście do tematu właśnie lubię. Mamy podane praktycznie wszystkie możliwe dane i to na każdym poziomie mocy.
Parametry Welltec GT360 Pro:
Znakomicie wypada czas pracy już na pojedynczej baterii, a dostajemy takie dwie, więc nawet w trybie największej mocy spokojnie damy radę odkurzyć sporej wielkości auto lub średnie mieszkanie.
Zbiornik na kurz jest sporej pojemności, filtracja 5-stopniowa z filtrem klasy H13 to też punkt na duży plus – ma zdolność do pochłaniania 99.95% cząstek o wielkości powyżej 0,3 µm, czyli nie przepuści pyłków, roztoczy, bakterii, pleśni, czy sierści zwierząt.
Moc ssania na papierze jest lepsza od Dreame T30 (190 AW), Dreame R20 (190 AW), Dysona V11 (185 AW), Boscha Unlimited 8 Gen2 (ok. 180 AW) zbliżona do Tefala 14.60 (200 AW) nieco poniżej Dreame V12 Pro (215 AW), Tefala 15.60 (230 AW), czy Dysona V15 (240 AW).
Nieco mniej korzystnie wypada kwestia wagi – 3,5 kg to sporo. Praktycznie tyle samo, co najmocniejszy Dyson Gen5 i tylko trochę mniej od Miele Triflex HX2 (3,64 kg), Hoover (3,69 kg) i Bosch Unlimited 10 (3,74-3,83 kg). Za to waga samej jednostki centralnej jest już zbliżona do mocnych konkurentów.
Welltec GT360 Pro jest dostarczany z naprawdę sporą ilością elementów. W zestawie znajdziemy dwie elektroszczotki – główną, uniwersalną z oświetleniem led i zębami wyczesującymi zaplątane włosy, a także małą elektroszczotkę do sierści, tapicerki i materacy. Wśród ssawek mamy: szczelinową, miękką szczotkę do kurzu, ssawkę do tapicerki, ssawkę płaską z nakładką z włosiem.
Pozostałe akcesoria to: przejściówka ułatwiającą sprzątanie pod meblami, giętka rura, dwie baterie, dwa filtry materiałowe idwa filtry HEPA H13 (jeden komplet zamontowany, drugi na zmianę). Nie zabrakło też narzędzia do czyszczenia sprzętu, ładowarki, polskiej instrukcji obsługi, certyfikatu 3-letniej gwarancji. Nietypowym akcesorium jest komplet szmatek do czyszczenia sprzętu.
Jedyne czego tu nie znajdziemy to stacji dokującej. Odkurzacz mimo sporej wagi i konstrukcji z silnikiem na górze, jest sprzętem samostojącym, więc nie wymaga żadnego odstawiania do stojaka, czy stacji wiszącej. To dla wielu będzie sporym plusem, lecz co zrobić z resztą zestawu? Musimy znaleźć na nie jakieś miejsce – pudełko, szufladę, czy może stojak uniwersalny jak na moich zdjęciach.
Co do jakości wykonania to Welltec GT360 Pro prezentuje dobry, ale nie wybitny poziom. Ciężko przyczepić się do jakości wykonania (choć na kilku plastikach widać ślady po formie wtryskowej), czy użytych materiałów, ale trzeba mieć świadomość, że nie jest to półka Boscha Unlimited 10 czy Dreame serii Z20 i Z30.
Połączenia są szczelne, rozłącza się je używając nieco siły, wewnątrz połączeń mamy uszczelki, a wszystkie akcesoria montowane są na klips, a nie wciskane w rurę. Bardzo dobre wrażenie robią oba filtry – są grube, mają porządne uszczelnienie, a klasa H13 mówi sama za siebie.
Odkurzacz firmy Welltec to nietypowy zawodnik. Z jednej strony jest ciężki – waży prawie 3,5 kg z rurą i elektroszczotką, ale z drugiej ma naprawdę dobrą ergonomię i sprząta się nim w trybie podłogowym dość wygodnie.
Gorzej jest w trybie ręcznym, wtedy waga zaczyna dawać o sobie znać. Zaskakujące jest też to, że tak ciężki sprzęt jest konstrukcją samostojącą – elektroszczotka ma w przegubie zaczep, który pod kątem 90 stopni wchodzi w niszę za wałkiem i pozwala na stabilne postawienie sprzętu. Dziś praktycznie tylko pojedyncze modele Hoovera, czy parę typowo chińskich konstrukcji jeszcze to oferuje.
Użyłem precyzyjnej wagi do sprawdzenia, czy producent nie mija się z prawdą przy pomiarach:
Odkurzacz pracuje z umiarkowaną głośnością – mamy trzy biegi i najniższy Eco jest faktycznie cichy, sporo głośniej pracuje tryb Standard, a już faktycznie głośno robi się dopiero w Turbo. Bardzo ciekawą funkcją jest opcja zwiększenia obrotów wałków obu elektroszczotek – na podłogi twarde możemy ustawić mniejsze obroty, a na dywany większe. Różnica w głośności między tymi trybami to ok. 2,3 dB.
Głośność pracy:
Najważniejsze, że dźwięk silnika nie jest denerwujący, podobnie jak napędu i kółek elektroszczotek – nic nie piszczy.
Moje pomiary są praktycznie zgodne z tym, co podaje w specyfikacji producent, ale żeby było ciekawiej Welltec w sekcji dokumentów do pobrania daje do wglądu 9-stronnicowy dokument będący podsumowaniem badania poziomu dźwięku GT360 Pro wykonanego przez firmę ENVILAB-EKO Norbert Dąbrowski, gdzie dokładnie wytłumaczono, jak przeprowadzono pomiar mocy akustycznej, w jakich warunkach środowiskowych sprawdzono ten sprzęt i jaką normą/procedurą się kierowano. Wyniki to dwie obszerne tabele ze masą danych.
Odkurzacz z główną elektroszczotką należy pochwalić za dobre i pewne prowadzenie się, mamy tylne duże koła i dwa przednie mniejsze. Elektroszczotka nie ucieka na boki, ma podświetlenie LED z czterech punktów, a samo światło jest raczej poglądowe – nie tak mocne jak w elektroszczotkach Boscha serii Unlimited, ale mocniejsze od wszystkich modeli Tefala. Nie jest to typ podświetlenia kurzu, jak w Dysonie Fluffy Optic, czy Dreame Omni-Brush, ale też daje jako taki pogląd stanu podłogi.
Elektroszczotka główna jest znakomicie zabezpieczona przed rysowaniem podłóg i mebli. Od spodu wszystkie cztery koła są gumowane, mamy też trzy paski włosia uszczelniającego przestrzeń między plastikami a podłogą, włosie wałka dobrze przylega do podłoża. Z frontu mamy pasek gumy nachodzący lekko za narożniki, więc nawet jak w coś uderzymy, to nie porysujemy.
Wałek elektroszczotki to dwa paski włosia w kształcie litery V, a o brak zaplątanych włosów wokół osi szczotki dbają zęby wyczesujące na całej szerokości niszy wałka. Podczas sprzątania wciągałem spore ilości długich włosów 50 cm i w ciągu dwóch tygodni znalazłem w elektroszczotce może dwa pojedyncze włosy.
Ssawka szczelinowa występuje jakby w dwóch wersjach – tradycyjnej, plastikowej o długości przewężonego elementu 20,5 cm, oraz drugiej, spłaszczonej z nasadką z włosiem. Mamy też świetną szczotkę z miękkim włosiem do odkurzania delikatnych powierzchni jak meble, a pracę ułatwia też giętka rura – łatwiej zmieścić się ssawkami w mniejszych przestrzeniach, niż całym odkurzaczem z ssawką.
Odkurzacz z ssawkami pozwala bezproblemowo usunąć pajęczyny z narożników, wcisnąć się między wąskie przestrzenie, a sprzątanie pod meblami jest możliwe gdy mamy większą niszę niż 8,6 cm – sama elektroszczotka i jej przegub nie są wysokie, ale najwyżej wystaje bolec pozwalający na postawienie odkurzacza w pionie, więc odkurzacz nie mieści się pod typowymi meblami z IKEA jak kanapy o niszy 8 cm.
Rura jest prosta, a sprzątanie pod meblami ułatwia specjalna przejściówka – ma styki zasilania, więc przewodzi prąd, w przeciwieństwie do giętkiej rury. Mała elektroszczotka świetnie radzi sobie z odkurzaniem tapicerki, kanap, materacy, czy usuwaniem sierści, a dodatkowo mamy też zwykła ssawkę do tapicerki z materiałowym zabezpieczeniem spodu – nada się do delikatnych dywanów, czy wykładzin.
Super, że Welltec daje w zestawie zapasowy komplet filtrów – materiałowy jak i HEPA 13. Dwie baterie to też dziś rzadkość. Na naszym rynku dosłownie kilka modeli ma drugą baterię od razu w kartonie, częściej można liczyć na jakieś promocje, gdzie za napisanie opinii można dostać drugą baterię, tak jak to jest w powtarzalnych akcjach Tefala na odkurzacze X-Force Flex.
Sprzątanie główną elektroszczotką o mocy 20 W należy do prostych i wygodnych, elektroszczotka jest dobrze zaprojektowana, nieco przypomina elektroszczotkę uniwersalną z Dreame, ale ma zęby wyczesujące na całej szerokości, a nie tylko na środku.
Codzienne odkurzanie podłóg twardych z małych zabrudzeń jak kurz można spokojnie wykonywać w trybie Eco (40 AW), ale piasek, czy więcej kurzu wymaga odpalenia trybu standardowego (113 AW). Turbo 200 AW przyda się do naprawdę dużych zabrudzeń, jak rozrzucona ziemia z przewróconego kwiatka przez naszego zwierzaka, a także w pracy jako odkurzacz ręczny. Tryb standardowy współpracuje też z systemem DDS, który automatycznie dostosowuje siłę ssania do zabrudzeń podłogi.
Wyświetlacz odkurzacza pokazuje czas do rozładowania w procentach, a baterię możemy rozładować do 1%. Jednym przyciskiem włączamy i wyłączamy sprzęt, drugim zmieniamy moc, a trzecim włączamy tryb dywanowy zwiększający obroty elektroszczotki.
Panel sterowania i ogólna konstrukcja jednostki centralnej mocno przypomina starą generację Samsungów Jet 90 i to praktycznie pod każdym względem, choć odkurzacz Welltec GT360 Pro jest znacznie większy i cięższy.
Co ciekawe, elektroszczotka uniwersalna jest wstanie ogarnąć dywan shaggy o 3 cm włosiu. Włączając moc standardową (113 AW) i większe obroty trybu dywanowego, bezproblemowo odkurzymy dywan normalnymi ruchami do przodu i do tyłu – nic się nie blokuje, odkurzacz nie wyłącza elektroszczotki.
Jeśli chcemy odpalić moc turbo (200 AW) to elektroszczotka mocno zasysa się do dywanu i trudniej nią wykonywać ruchy do przodu, choć nadal jest to możliwe. Za to jeśli w turbo odpalimy tryb dywanowy, to poruszanie do przodu jest już praktycznie niemożliwe, ale nadal da się odkurzać dywan ruchami do tyłu.
Polska instrukcja obsługi ma 30 stron i jest po prostu świetna – czytelne grafiki i prosty język. Drugim językiem instrukcji jest angielski. Bazowo dostajemy 3 lata gwarancji podstawowej, a jeśli chcemy uzyskać czwarty rok gwarancji tak szumnie przywoływanej przez Wellteca w opisach, trzeba wykonać pod koniec 3-letniej gwarancji podstawowej odpłatny przegląd urządzenia w serwisie firmowym – koszt to 49 zł.
Takim sposobem otrzymamy dodatkowy rok gwarancji, czyli 4 lata, a jeśli chcemy otrzymać piąty rok, to ponownie trzeba wykonać przegląd między 10, a 12 miesiącem czwartego roku gwarancji wydłużonej, czyli dla zachowania 5-letniej gwarancji, musimy dwa razy wykonać przegląd odpłatny po 49 zł, czyli łączny koszt to 98 zł.
Uczciwie trzeba przyznać, że opłata 49 zł za przegląd odkurzacza to nie jest specjalnie duża kwota za kolejny rok spokoju – byłbym skłonny ją zapłacić dla takiej ochrony, choć mam pewne wątpliwości, czy pamiętałbym o tym wymogu po trzech i czterech latach posiadania odkurzacza, bez przypomnienia w kalendarzu Google, czy Apple. Warunki przedłużenia gwarancji do 5 lat dokładnie opisano w certyfikacie gwarancji.
Podoba mi się to, że Welltec GT360 Pro jest konstrukcją samostojącą, ale szkoda, że nie mamy w zestawie, żadnego stojaka, stacji na akcesoria – ja użyłem w tym celu stojaka testowego Geekbes. Co ciekawe, widać po stykach ładowania baterii, że są one przeznaczone do ładowania w dedykowanej stacji, ale Welltec nie dodał takowej do zestawu.
Z drugiej strony jest to po części zrozumiałe – po co stacja na odkurzacz, skoro może on samemu stać w pionie, a akcesoria możemy przechowywać w wolnej szufladzie, czy jakimś kartonie, choćby po butach.
Użytkowałem odkurzacz firmy Welltec przez prawie trzy tygodnie i w tym czasie sprzątałem nim cały dom, odkurzyłem samochód, kanapy i materace. Test tego modelu zazębił się z Boschem Unlimited 10 i Dreame Z30 Station, więc miałem opcję porównania tych konstrukcji, a także zestawienia Wellteca z moim prywatnym Dreame T30.
Trzeba przyznać, że GT360 Pro to ciężki sprzęt, ale z dobrą ergonomią. Konstrukcja przypomina odkurzacze Samsung Jet i Dreame Z20/Z30 – może nie jest to aż tak dobrze wykonany pod względem materiałów sprzęt, ale też nie ma do czego się przyczepić, no może poza śladami z formy wtryskowej, czy widocznymi włóknami wzmacniającymi na niektórych plastikach, choć takowe posiada nawet Dyson w każdym swoim modelu.
Ergonomicznie jest nieco gorzej niż w Dreame serii Z i podobnie do nieco cięższych odkurzaczy Bosch Unlimited 10. Praca Wellteckiem nie była dla mnie żadną trudnością, jedynie w trybie ręcznym waga daje się we znaki mojemu stawowi łokciowemu.
Zrobiłem typowy test wciągania dużych i sypkich elementów, jak musli, płatki owsiane, cukier, bułka tarta, mąka, kawa ziarnista, makaron. Najlepsze dotąd testowane odkurzacze miały 100% skuteczność, co najwyżej wystrzeliły gdzieś pojedyncze ziarnko kawy. Do najlepszych należą Dreame Z20, Dreame Z30, Dreame Z30 Station, Samsung Bespoke Jet AI, Dyson V15, a ostatnio nieco gorzej wypadł Bosch Unlimited 10, który porozrzucał nieco więcej ziaren kawy i kawałków makaronu.
Ku mojemu zaskoczeniu Welltec GT360 Pro w trybie turbo i z włączonymi większymi obrotami wałka pochłonął 100% elementów za pierwszym przejazdem do przodu, nie wystrzelił żadnego ziarna, musli, czy makaronu. Na dodatek stan wałka i elektroszczotki był bliski ideału po takim zadaniu – nawet mąka nie osadziła się na elementach wewnętrznych. Widać projekt elektroszczotki jest naprawdę dopracowany.
Do samochodu GT360 Pro też się nada – dwa rodzaje ssawek szczelinowych wcisną się w każdy zakamarek, giętka rura ułatwia zmieszczenie się w ciasnych zakamarkach, a mała elektroszczotka świetnie wyciąga piasek w samochodowej wykładziny. Z doświadczenia wiem, że takie elektroszczotki z włosiem wyspowym znakomicie usuwają sierść z wykładziny i tapicerki, ale niestety nie mam już zwierzaka, żeby dla Was to potwierdzić.
Czyszczenie elektroszczotek jest bardzo proste i nawet wygodne. Do głównej możemy dostać się nie tylko od spodu po wyjęciu wałka bokiem, ale także od góry, gdyż cały element przeźroczysty jest demontowany na suwak. Wtedy całą niszę można przetrzeć szmatką – nic jej nie zasłania, gdyż wałek ma napęd pośredni. Silnik jest za niszą, a nie w jej środku. Małą elektroszczotkę także łatwo się czyści, wałek odblokowuje się do boku i mamy dostęp do jej wnętrzności.
Zbiornik na kurz jest odpinany w całości jednym przyciskiem, dość podobnie do Samsungów Jet wszystkich serii. Ze zbiornika można wyjąć filtr materiałowy, separator wielocyklonowy zakończony filtrem wstępnym z metalowej siateczki i wszystkie trzy elementy są zmywalne, trzeba tylko pamiętać o ich porządnym wysuszeniu.
Filtr HEPA 13 znajduje się na silniku, demontuje się go samego, bez żadnych dekorów zwiększających koszt części. Faktycznie jest bardzo dobrej jakości i można wierzyć, że jest to klasa H13 o zdolności do filtracji cząstek o wielkości powyżej 0,3 μm ze skutecznością 99,95%.
Sam filtr materiałowy określany jest jako filtr higieniczny o wysokiej sprawności MIF, czyli jest to po prostu splot elektrostatycznej bawełny o tak dobranej grubości, aby zatrzymywać alergeny, sierść, czy wszelkie pyły.
Welltec zaleca aby raz w miesiącu umyć pod bieżącą wodą zbiornik na kurz, filtr MIF, separator wielocyklonowy, filtr HEPA, koła elektroszczotek sprawdzić pod kątem zanieczyszczenień, wałek elektroszczotki oczyścić narzędziem z zestawu, a styki ładowania przetrzeć suchą, miękką szmatką.
Z ciekawostek dodam, że odkurzacz ma kilka atestów w tym Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PIB nr. B.BK.60112.0530.2024, co oznacza, że urządzenie jest nie tylko bezpieczne, ale też może być używane we wszelkich obiektach użyteczności publicznej, takich jak szkoły, przedszkola, żłobki czy zakłady opieki zdrowotnej.
Przyznam, że spodziewałem się chińskiego OEMa z masą wad konstrukcyjnych, a okazało się, że Welltec GT360 Pro to porządny odkurzacz z niezłą mocą ssania, aż dwoma bateriami z długim czasem pracy, świetnym zestawem końcówek i akcesoriów, długą gwarancją podstawową z opcją jej wydłużenia do lat 5, a na dodatek możliwością zgarnięcia oczyszczacza o wartości 599 zł w prezencie lub dożywotniego rabatu 15% na części i akcesoria.
Gratuluję osobie z firmy Welltec, która zadbała o tak dokładną specyfikację odkurzacza i porządny opis. Tak to powinno wyglądać w przypadku każdego odkurzacza dowolnej marki – parametry podane na każdym poziomie mocy, niczego tu nie brakuje (to oczywisty prztyczek do Boscha po ostatnim teście modelu Unlimited 10 ProPower). Pomiary głośności pracy zlecono profesjonalistom i ogarnięto odpowiedni certyfikat PZH.
Gdy tylko ten sprzęt spada cenowo do okolic 1500 zł, staje się bardzo ciekawą alternatywą dla marek takich, jak Dyson, Bosch, Tefal, Philips, Dreame, czy Jimmy. Oferuje w stosunku do podobnych cenowo konkurentów bogatszy zestaw akcesoriów i lepsze warunki gwarancji, a mocą bije niejeden odkurzacz w tym budżecie.
Sprawa nieco komplikuje się gdy odkurzacz wraca do ceny 2500-2900 zł – w tej kwocie kupimy takie konstrukcje, jak Dreame Z30 Station, czy Dysona V15 Detect Absolute, a to już jednak odkurzacze z większą mocą i jeszcze lepszymi elektroszczotkami.
Od siebie mogę jednak spokojnie zarekomendować Wellteca GT360 Pro gdy tylko cena spada przynajmniej do okolic 1800 zł.
ZALETY
|
WADY
|
Jeśli szukasz dobrego odkurzacza koniecznie sprawdź naszą listę najlepszych pionowych odkurzaczy bezprzewodowych.
Warto też zerknąć na nasz TOP-10 najlepszych odkurzaczy i mopów myjących aktywnie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W sklepie Zigbuy.pl właśnie wystartowała premierowa sprzedaż odkurzacza Jigoo V700. To niedrogi model, który ma…
Duże sieci handlowe i sklepu własne marki Tefal zorganizowały właśnie świetną przecenę na oba modele…
Sieć MaxElektro ma aktualnie świetną promocję na prosty model zmywarki Siemens iQ300 SN636X06KE. Jest też…
Na polskim rynku debiutuje Dyson Car+Boat i jak możemy przeczytać w notce prasowej, ma to…
Philips wprowadził do sprzedaży swój najnowszy wynalazek w dwóch wersjach. To bezprzewodowe mopy elektryczne Philips…
Testuję wyprodukowany w Polsce odkurzacz Bosch Unlimited 10 ProPower BCS1051POW, który już na wstępie zaskakuje…