fot. De'Longhi
Czy da się kupić dobry ekspres automatyczny z kawami mlecznymi za maksymalnie 1500 zł? Łatwo nie będzie, ale mamy kilka sprawdzonych propozycji.
Spis treści
Najsensowniejsze ekspresy automatyczne z dobrymi systemami spieniania i sporym wyborem kaw kosztują zazwyczaj od 2000 do 3000 zł, oczywiście pomijając marki z segmentu premium, jak Jura czy WMF.
Mając maksymalnie 1500 zł do wydania musimy już zaakceptować pewne kompromisy. To bowiem półka cenowa, w której najwięcej modeli robi jedynie kawy czarne, a jak już mają spieniacz to raczej zwykłą dyszę do ręcznego spieniania. Na szczęście da się znaleźć kilka ekspresów z lepszymi systemami, które znacznie prościej przygotują kawę z mleczną pianką.
Wybrałem najlepsze i dodatkowo wskazuję, co lepiej omijać.
Podane najniższe ceny pochodzą z ceneo.pl na dzień 2 maja i skupiamy się na typowych ofertach na sztuki fabrycznie nowe, zapakowane, a nie ekspozycyjne, trudno dostępne, czy kiedyś tam będące w jakiejś super przecenie.
Prosty ekspres automatycznie potrafiący przygotować kawę mleczną Latte Macchiato, a z czarnych przygotuje espresso lub większą kawę, ma też funkcję gorącej wody (choćby na herbatę lub do americano).
Spieniacz LatteCrema Hot to wisząca karafka bez regulacji gęstości pianki – spienia dobrze, jest rozbieralna i można jej elementy myć w zmywarce. Blok zaparzający jest częściowo wyjmowany (jego górny element zostaje w ekspresie na stałe) – to typowe dla tej marki.
Młynek to też standardowa konstrukcja DeLonghi – stalowy, żarnowy, stożkowy z 13 poziomami mielenia.
Ekspres ma moc 1450 W, ciśnienie znamionowe pompy 15 barów, mieści 1,8 l wody (zbiornik wyjmowany od frontu), tacka ociekowa z pojemnikiem na fusy mieści ok. 14 porcji, kawy ziarnistej mieści 250 g, a wymiary są dość kompaktowe: 24 cm szerokości, 44 cm głębokości i 36 cm wysokości.
Na naszym rynku mamy wiele modeli tej serii: EP2334/10 , EP2331/10 , EP2336/40 , EP2220/10 i większość mieści się w zakładanym budżecie 1500 zł.
System spieniania jest w pełni automatyczny, jak w DeLonghi wyżej, ale bazuje na czymś w rodzaju składanego z trzech części kubka – przeźroczystego naczynia na mleko, czarnego elementu, do którego jest on dociskany i na nim zawieszany, a także pokrywki. Spienia nieźle, czyści się super łatwo, może być myty w zmywarce.
Kaw mamy trzy: espresso, kawę dużą i cappuccino, nie zabrakło też gorącej wody na herbatę. Blok zaparzający wyjmujemy w całości z ekspresu i należy do jednych z trudniejszych w konserwacji – ma sporo zakamarków i wymaga okresowego smarowania.
Moc kawy wybierzemy w 3-stopniowej skali, tak samo jej wielkość. Młynek jest ceramiczny, ma 12 poziomów mielenia, żarna są płaskie.
Ciśnienie to standardowe 15 barów, moc 1450 W, mieści 1,8 l wody (zbiornik wyjmowany od frontu), a tacka ociekowa z pojemnikiem na fusy mieści 12 porcji. Zbiornik kawy ziarnistej mieści jej 275 g. Wymiarowo to też kompaktowy sprzęt: 24,6 cm szerokości, 43,3 cm głębokości i 37,2 cm wysokości.
Stara konstrukcja o bardzo kompaktowych wymiarach: 33 cm głębokości, 24,5 cm szerokości i 36,5 cm wysokości. Ma stalowy blok zaparzający, który nie jest wyjmowany do mycia – czyści się automatycznie, a na higieniczność tego rozwiązania Krups ma stosowne certyfikaty TUV i nie tylko.
System spieniania jest półautomatyczny – z prawej strony mamy dyszę spieniacza, pod którą podłącza się wężykiem załączoną do zestawu karafkę z mlekiem. Sami musimy zdecydować, co chcemy przygotować w pierwszej kolejności – mleko czy kawę. Spieniacz działa bardzo dobrze i jest łatwy w czyszczeniu, choć rurę należy przepłukać ręcznie pod kranem.
Ekspres ma 1450 W mocy, pompka ma ciśnienie znamionowe 15 barów, tylny zbiornik wody mieści jej 1,7 l. Stalowy młynek z żarnami stożkowymi ma 3 poziomy mielenia do wyboru, a pojemnik mieści 260 g kawy ziarnistej. Krups chwali się, że młynek jest produkcji szwajcarskiej, a sam ekspres – francuskiej.
Z bajerów mamy typowe cechy Krupsa, czyli tamping 30 kg, czujnik grubości krążka kawowego, aby dostosować idealną ilość wody, termoblok ze stalową komorą zaparzającą, która jest wyparzana przed wykonaniem kawy – to wszystko Krups nazywa pakietem Barista-Inside.
Występuje też w kolorze białym pod nazwą Krups EA816170 . Czasem warto sprawdzić też wyższą serię ekspresów Krups Evidence i Evidence One – normalnie kosztują 1700-2300 zł, ale czasem można wyrwać je poniżej 1500 zł, zwłaszcza na Amazonie.
Kolejny model z półautomatycznym spienianiem. Mamy tu opuszczaną dyszę – podstawiamy naczynie z mlekiem pod główną wylewkę, opuszczamy dyszę, ta spienia mleko, a następnie z drugiej dyszy z tyłu przygotowywana jest kawa.
Podstawowa różnica w stosunku do ekspresów z boczną dyszą to fakt, że tu przygotujemy kawę pod jedną wylewką, nie trzeba nic przesuwać, pochylać naczynie przy spienianiu – jest to po prostu wygodniejsze.
Ekspres ma 1300 W mocy, pompkę 15 bar, oferuje cappuccino, caffe crema, espresso i latte macchiato. Ma 3 poziomy mocy kawy i dużą, wyjmowaną od frontu jednostkę zaparzającą – ma sporo zakamarków, czyszczenie jej chwilę zajmuje, ale przynajmniej nie wymaga smarowania.
Młynek jest ceramiczny. Zbiornik kawy ziarnistej mieści jej 250 g, pojemnik wody wyjmowany od boku ma 1,4 l pojemności, a pod wylewką zmieścimy naczynia do 13 cm wysokości. Wymiarowo to nieco większa konstrukcja: 25,1 cm szerokości, 38,3 cm wysokości i 43,3 cm głębokości.
Na naszym rynku jest też sporo ekspresów zbliżonych konstrukcyjnie i designem, sprzedawanych pod kilkunastoma markami – to produkcja chińska:
Żadnej z tych konstrukcji nie mogę polecić – pierwsze sześć to klony z bardzo małą i słabą jednostką zaparzającą, niezbyt dobrze spieniającymi systemami wężykowymi, z karafkami w zestawie.
Pozostałe to jeszcze dziwniejsze twory, a jedyną zaletą tych ekspresów są ceny promocyjne, często naprawdę niskie. Ekspresy takich firm, jak Beko czy Amica, czasem są dodawane jako prezent dla kupujących ich zestawy AGD.
Jak widać po przeglądzie oferty rynkowej, jeśli zależy Ci na w pełni automatycznie przygotowywanych kawach mlecznych, to najlepiej wybrać DeLonghi Magnifica Evo Milk lub Philipsa LatteGo serii 2300 (lub 2200).
Krups, czy Siemens oferują dobre ekspresy w podobnych pieniądzach, ale mają półautomatyczne spieniacze, choć warto zaznaczyć, że Krups jako jedyny nie ma wyjmowanej jednostki zaparzania, więc będzie pod tym względem najmniej z nim roboty (duży plus).
Warto sprawdzić nasz TOP-10 polecanych ekspresów do kawy – wybraliśmy tam najciekawsze modele na każą kieszeń.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Sieć Media Markt wystartowała z akcją „Szach VAT”, czyli przeceniła o wartość podatku VAT AGD…
Zastanawiasz się, jaką lodówkę warto teraz kupić? Nie musisz szukać dalej. Sprawdziliśmy polskie sklepy i…
Marka Dyson wprowadziła w 2. połowie kwietnia własny, dedykowany detergent do podłóg twardych, który możemy…
W Lidlu niespodziewanie zadebiutował elektryczny traktorek ogrodowy Parkside PAAM 48 A1 1. Pod wieloma względami…
Polski Amazon przecenił jedną z lepszych frytkownic jednokomorowych na naszym rynku. W tej cenie nie…
Dwie szczoteczki soniczne w cenie jednej? Taką propozycję stanowi TrueLife SonicBrush Clean30 Duo. Sprawdzam, czy…