>
Kategorie: iRobot Polecamy Robot sprzątający

iRobot Roomba Plus 505 Combo. Pełna automatyzacja w dobrej cenie?

iRobot Roomba Plus 505 Combo to więcej niż robot – to obietnica pełnej automatyzacji sprzątania z mopowaniem. Czy ten komfort wart jest swojej ceny? Czas to sprawdzić!

iRobot Roomba Plus 505 Combo nie jest zwykłym robotem odkurzająco-mopującym – to sprzęt, który aspiruje do roli domowego asystenta czystości, pozwalającego niemal całkowicie zapomnieć o codziennym sprzątaniu. Czy rzeczywiście daje taką wygodę? Sprawdziłem to na własnym podwórku – dosłownie i w przenośni.

W czasach, gdy automatyzacja wkracza do każdego aspektu życia domowego, Roomba Plus 505 Combo stawia na kompleksowość. Łączy mocne odkurzanie z zaawansowanym mopowaniem, a do tego oferuje stację AutoWash, która nie tylko opróżnia zbiornik na brud, ale też pierze i suszy pady mopujące ciepłym powietrzem.

Jak sprzęt radzi sobie z rzeczywistym bałaganem, sierścią, dywanami i progami? I wreszcie – czy technologia idzie tu w parze z realną użytecznością? Na te pytania odpowiedź znajdziecie poniżej.

Tradycyjnie zacznę jednak od kosztów, bo te wcale nie są tak wysokie, jak może na to wskazywać logo iRobot na obudowie.

Ile kosztuje iRobot Roomba Plus 505 Combo?

iRobot Roomba Plus 505 Combo to sprzęt ze średniej półki cenowej. Wersja w klasycznej czerni, wyposażona w stację AutoWash, kosztuje 3199 zł, natomiast biały wariant – 3099 zł.

To spora różnica względem modelu Roomba 205 DustCompactor Combo, który prezentowaliśmy wcześniej, ale warto pamiętać, że tutaj mamy do dyspozycji nie tylko z zaawansowaną technologię mopowania, lecz także funkcję automatycznego mycia i suszenia nakładek mopujących. I choć dla wielu może to brzmieć jak dodatek, z mojego doświadczenia wynika, że właśnie ta funkcja znacznie ułatwia codzienne użytkowanie robota.

Dla mnie różnica nie sprowadza się tylko do ceny – to zupełnie inna filozofia działania. Roomba Plus 505 Combo z AutoWash to propozycja dla tych, którzy chcą mieć nie tylko odkurzone podłogi bez konieczności regularnego doglądania robota, ale też potrzebują sprzętu, który skutecznie umyje każdą powierzchnię – nawet mocniej zabrudzoną.

Specyfikacja i zestaw sprzedażowy

iRobot Roomba Plus 505 Combo / fot. Paweł Gajkowski, agdManiaK.pl

W zestawie sprzedażowym iRobot Roomba Plus 505 Combo ze stacją AutoWash znajdziemy wszystko, czego potrzeba, by od razu ruszyć z automatycznym sprzątaniem na całego.

Producent nie poszedł na skróty – robot jest gotowy do pracy zaraz po wyjęciu z pudełka, a w pełni złożona stacja dokująco-czyszcząca ma już fabrycznie założony worek na śmieci. To drobny detal, ale jako użytkownik doceniam, że nie muszę od razu nic montować ani kompletować – wystarczy podłączyć, połączyć z aplikacją i można działać.

W zestawie znajdziemy też komplet niezbędnych akcesoriów: pady mopujące, boczną szczotkę oraz charakterystyczną gumową szczotkę główną, która świetnie sprawdza się zarówno na twardych podłogach, jak i na dywanach.

Producent dorzuca również komplet zapasów: dodatkowy worek oraz zestaw padów, które można wymieniać w razie zużycia. Z czasem doceniamy też takie drobiazgi jak dołączony nożyk do przecinania włosów – sprytnie ukryty w pokrywie stacji. To jedno z tych akcesoriów, których się nie spodziewasz, ale szybko okazuje się niezbędne.

Oczywiście jest też papierowa instrukcja, a dla fanów cyfryzacji – możliwość pobrania elektronicznej wersji ze strony producenta. W moim odczuciu Roomba 505 Combo nie tylko zaskakuje jakością pracy, ale już samym zestawem startowym daje sygnał: masz w rękach sprzęt z wyższej półki, który nie wymaga od ciebie kombinowania.

  • Wysokość: 10,6 cm
  • Średnica: 35,7 cm
  • Waga: 4,3 kg
  • Stacja dokująca: AutoWash (z funkcją czyszczenia i suszenia mopów)
  • Wymiary stacji dokującej: 45 x 34,4 x 47 cm (Gł. x Sz. x Wys.)
  • Filtry: Filtr powietrza klasy EPA
  • Akumulator: LFP o pojemności 5000 mAh
  • Pojemność zbiornika na brud: 295 ml
  • Pojemność zbiornika na wodę w robocie: ok. 240 ml (szacunkowo)
  • Dodatkowa nakładka mopująca: Tak, 2 obrotowe pady mopujące
  • System mopujący: PerfectEdge + SmartScrub
  • Aplikacja mobilna: iRobot Home
  • System nawigacji: LIDAR ClearView + PrecisionVision + AI
  • Kompatybilność z asystentami głosowymi: Tak – Google Home, Alexa, Siri
  • Moc ssąca: do 7000 Pa
  • Tryby pracy: Odkurzanie, Mopowanie, Jednoczesne odkurzanie i mopowanie, Najpierw odkurzanie, potem mopowanie
  • Regulacja ilości dozowanego płynu: Tak
  • Regulacja siły ssania: Tak (4 poziomy mocy)
  • Funkcja Dirt Detective: Tak
  • Zaawansowane harmonogramy pracy: Tak
  • Tworzenie map: Tak, do 5 inteligentnych map
  • Wykrywanie dywanów: Tak
  • Unikanie zamoczenia dywanów: Tak (automatyczne unoszenie mopów)
  • Strefy sprzątania, zakazane i bez mopowania: Tak
  • System zapobiegający spadaniu ze schodów: Tak (Cliff Detect)
  • Funkcja sprzątania miejscowego (Spot Cleaning): Tak
  • System antyalergiczny w stacji AutoWash: Tak (zamyka kurz i alergeny nawet na 75 dni)
  • Inteligentny system czyszczenia padów mopujących: Tak (automatyczne pranie i suszenie)
  • Suszenie mopów: Tak – ciepłym powietrzem
  • Sprzątanie liniowe: Tak (inteligentne, równoległe trasy).

Solidna konstrukcja, która po prostu działa

iRobot Roomba Plus 505 Combo / fot. Paweł Gajkowski, agdManiaK.pl

Już po wyjęciu z pudełka widać, że mamy do czynienia ze sprzętem zbudowanym z głową – stylowy, nieprzekombinowany design z wydzielonymi strefami, różnymi fakturami materiałów i sensownie rozmieszczonymi przyciskami sugeruje, że iRobot wie, jak robić sprzęt użytkowy, który po prostu dobrze się prezentuje. Nawet stacja wygląda jak część zestawu, a nie przypadkowy dodatek.

Na górze robota w oczy rzuca się klasyczna wieżyczka z sensorem LIDAR ClearView – to znane rozwiązanie, ale tu wciąż robi robotę. Nawigacja oparta na lidarze pozwala robotowi sprawnie i logicznie poruszać się po mieszkaniu. Do tego dochodzą czujniki PrecisionVision wspierane przez AI, które mają realny wpływ na jakość sprzątania – nie ma tu chaosu, nie ma stukania w meble co trzy sekundy.

Na plus zapisuję też dwa fizyczne przyciski – jeden do uruchamiania lub wznawiania sprzątania, drugi do powrotu do stacji. Prosto, bez kombinowania z gestami, dotykiem czy aplikacją. Pod górną klapką znajdziemy pojemnik na kurz oraz filtr typu EPA – łatwy dostęp, czyszczenie bez niespodzianek, wszystko zaprojektowane z myślą o użytkowniku, który nie chce bawić się w serwisanta.

Od spodu widać kilka smaczków, które wyróżniają Combo 505 Plus na tle innych modeli w tej półce cenowej. Główna szczotka to klasyka – radzi sobie z kurzem i włosami, a szczotka boczna została wydłużona, dzięki czemu naprawdę sięga do krawędzi ścian. Co ciekawe, nie jest wysuwana ani unoszona, ale i tak spełnia swoje zadanie lepiej niż niejedna innowacja w droższych modelach.


Mopowanie? Tu też jest lepiej, niż można by się spodziewać. Jeden z padów mopujących jest wysuwany, co oznacza, że robot potrafi sięgnąć w miejsca, które inne urządzenia pomijają – np. tuż przy listwach przypodłogowych czy pod meblami. A co najważniejsze – pady automatycznie się unoszą, gdy robot wjeżdża na dywan. To detal, który pozwala uniknąć niechcianego przemoczenia wykładzin.

Koła robota zapewniają dobrą przyczepność i precyzyjne poruszanie się między pokojami. Do tego dochodzi czujnik Cliff Detect, który dba o to, by robot nie spadł ze schodów – testowałem, działa bezbłędnie.

Stacja AutoWash zasługuje na osobną uwagę – przede wszystkim dlatego, że została estetycznie dopasowana do wyglądu robota. Tworzy z nim spójną całość, która nie dominuje wizualnie wnętrza i nie sprawia wrażenia taniej przystawki. To konstrukcja solidna, z dobrze dobranymi proporcjami i wykończeniem, które nie odstaje od reszty zestawu. W codziennym użytkowaniu liczy się nie tylko funkcjonalność, ale i to, że sprzęt zwyczajnie dobrze wygląda w salonie czy przedpokoju.


Funkcjonalność? Zdecydowanie na plus. Stacja automatycznie czyści mopy i suszy je ciepłym powietrzem, więc nie musimy martwić się o ich codzienne pranie czy nieprzyjemny zapach. W środku znajdziemy też wyjmowany koszyczek na brud z mopów, co ułatwia utrzymanie wszystkiego w czystości.

Na froncie znajdują się czytelne ikony informujące o stanie pracy – nie trzeba zaglądać do aplikacji, żeby wiedzieć, co się dzieje. To rozwiązanie praktyczne i naprawdę pomocne w codziennym użytkowaniu – nie tylko wygląda, ale realnie odciąża użytkownika.

Jak odkurza iRobot Roomba Plus 505 Combo?

iRobot Roomba Plus 505 Combo / fot. Paweł Gajkowski, agdManiaK.pl

Mogę śmiało powiedzieć, że w tym segmencie nie wystarczy już po prostu jeździć i odkurzać. Liczy się coś więcej – zgranie sprzętu z oprogramowaniem, sprytne algorytmy i funkcje, które naprawdę odciążają użytkownika.

Zacznijmy od podstaw. Na twardych podłogach – a mam ich w mieszkaniu większość – robot radzi sobie bezbłędnie. Panele, kafelki, deski – niezależnie od powierzchni, odkurzacz porusza się pewnie i zbiera zanieczyszczenia już przy domyślnym poziomie ssania. Nie muszę za każdym razem podkręcać mocy, żeby mieć czysto pod stołem czy w przedpokoju. Co więcej, Roomba nie ma problemu z przejściami między pomieszczeniami, standardowymi progami czy cienkimi dywanami.

Na wykładzinach robot pozytywnie mnie zaskoczył. Mimo że nie jest to maszyna z najwyższej półki cenowej, jego moc ssąca – sięgająca 7000 Pa – naprawdę robi robotę. Zwłaszcza że nie trzeba tego ustawienia aktywować ręcznie. Dzięki Carpet Boost Roomba sama rozpoznaje, gdzie wjeżdża i automatycznie podbija moc, jeśli trzeba. To działa sprawnie i bez zbędnych opóźnień, co nie jest oczywiste, nawet w droższych modelach konkurencji.

Inteligencja tego robota nie kończy się na samej mocy. W praktyce Roomba Plus 505 Combo reaguje na brud w sposób, który po prostu ma sens.

Gdy natrafi na miejsce, w którym rozsypał się piasek z butów czy okruszki po kolacji, nie tylko zwiększa moc, ale też przejeżdża tę strefę kilkukrotnie. Widać, że algorytmy nie są tu na pokaz – robot realnie „dopieszcza” zabrudzone miejsca, a efekty widać gołym okiem.

Wzorce poruszania się? Powiem krótko – bardzo dobre. Roomba nie kręci się w kółko, nie kluczy po omacku, tylko jeździ metodycznie i systematycznie. Mapy, które generuje (maksymalnie pięć), są logiczne i zgodne z rzeczywistością.

Robot potrafi też zgrabnie wrócić do stacji – nawet z drugiego końca mieszkania – i nie gubi się przy tym ani razu. Cieszy mnie też to, że wjeżdżając w narożniki lub pod meble, robi to ostrożnie. Zdarza się, że zbyt energicznie dotknie nóg od stołu, ale zdarza się to rzadko.

Oprócz klasycznego odkurzania, Roomba Plus 505 Combo oferuje też funkcję mopowania, a kluczowe jest to, jak dobrze te dwa tryby potrafią ze sobą współpracować. Gdy robot natrafi na zabrudzenie, nie tylko mocniej odkurza, ale też unosi pady mopujące – dzięki temu nie rozmazuje brudu. Tryb gruntownego sprzątania, czyli przejazd „na krzyż”, to kolejny punkt, który od razu polecam każdemu, kto chce mieć czysto nie tylko „na oko”, ale też pod bosą stopą.


Całym tym procesem zarządzamy z poziomu aplikacji Roomba Home. I tu iRobot naprawdę zrobił dobrą robotę. Aplikacja jest przejrzysta, nie przeładowana funkcjami i co najważniejsze – intuicyjna. Zrobisz wszystko: ustalisz harmonogram, wybierzesz tryb pracy, narysujesz strefy zakazane, podzielisz mapę, wskażesz meble – i wszystko to bez konieczności wertowania instrukcji.

Najbardziej podoba mi się jednak to, że aplikacja nie tylko „wykonuje rozkazy”, ale też sama proponuje działania. Jeśli jakiś pokój długo nie był sprzątany, Roomba go podświetli i zasugeruje sprzątanie. To szczegół, ale pokazuje, że mamy do czynienia z rozwiązaniem, które faktycznie ma nam pomagać.

Dodatkowo dochodzą jeszcze pełne komunikaty po polsku, integracja z Google i Alexą oraz płynna synchronizacja mapy – to sprawia, że z robota korzysta się po prostu z przyjemnością.


Na koniec warto wspomnieć o wisience na torcie – czyli stacji AutoWash. Oprócz tego, że dobrze wygląda, realnie odciąża użytkownika. Automatycznie opróżnia pojemnik na brud, pozwala zapomnieć o sprzątaniu nawet na 75 dni i suszy pady mopujące ciepłym powietrzem. A jak coś się zapcha albo trzeba coś wyczyścić – dostajemy komunikat w aplikacji.

Jak mopuje iRobot Roomba Plus 505 Combo?

iRobot Roomba Plus 505 Combo / fot. Paweł Gajkowski, agdManiaK.pl

Mopowanie w iRobot Roomba Plus 505 Combo to coś więcej niż tylko dodatek – to przemyślany system, który realnie wpływa na jakość codziennego sprzątania. Już sam fakt, że mamy możliwość dolania dedykowanego detergentu do zbiornika z wodą, pokazuje, że producent traktuje funkcję mopowania poważnie.

Jasne, że powinniśmy używać środka dostępnego tylko na stronie iRobot, ale z drugiej strony – mamy pewność, że jest bezpieczny dla urządzenia i podłóg. A co najważniejsze – zauważalnie zwiększa skuteczność czyszczenia, co dla mnie jako testera jest niepodważalne.

W praktyce mopowanie wypada naprawdę solidnie – robot nie tylko rozprowadza wodę, ale potrafi faktycznie usunąć lekko przyschnięty brud. Szczególnie ciekawie wypada tu tryb SmartScrub, który wykorzystuje specjalny ruch szorujący (do przodu i na boki), a wszystko to przy precyzyjnie sterowanym przepływie wody.

W klasycznym teście Roomba Plus 505 Combo poradziła sobie całkiem nieźle z plamami po kawie, które często są wyzwaniem. To nie tylko efekt obracających się padów, ale właśnie mechaniki pracy i detergentu.

iRobot Roomba Plus 505 Combo / fot. Paweł Gajkowski, agdManiaK.pl

Konstrukcyjnie robot też został świetnie przemyślany. Jeden z padów mopujących jest wysuwany, co daje realne korzyści: robot „wchodzi” mopem pod meble, dociera bliżej listew i radzi sobie tam, gdzie konkurencja po prostu zawraca. Taki detal, ale w codziennym użytkowaniu – bezcenny.

Stacja AutoWash to z kolei osobny temat. Wiem, że dla niektórych może być zbyt głośna przy suszeniu padów, ale trzy godziny suszenia ciepłym powietrzem robią robotę – dosłownie. Nie ma tego nieprzyjemnego zapachu wilgoci ani konieczności prania nakładek po każdym użyciu.

Stacja pierze je automatycznie i od razu suszy. To jeden z tych elementów, który naprawdę oszczędza czas. Wymaga co prawda dolewania czystej wody i opróżniania brudnej, ale dla mnie to uczciwy kompromis za tak wysoki poziom automatyzacji.

Czy mopowanie w iRobot Roomba Plus 505 Combo jest idealne? Może nie w stu procentach, ale naprawdę blisko. Tryby czyszczenia, regulacja intensywności, precyzyjne sterowanie wodą i realna skuteczność – to wszystko składa się na bardzo mocny obraz tej funkcji. Jeśli ktoś traktuje mopowanie jako coś więcej niż marketingowy dodatek, to moim zdaniem powinien poważnie rozważyć ten model.

Czy warto kupić iRobot Roomba Plus 505 Combo?

iRobot Roomba Plus 505 Combo / fot. Paweł Gajkowski, agdManiaK.pl

Cena iRobota Roomba Plus 505 Combo AutoWash, krążąca wokół 3 tysięcy złotych, nie jest przypadkowa. To sprzęt z wyraźnie wyższej półki niż podstawowe modele, jak Roomba 205. Widzę w nim nie tylko krok naprzód w technologii, ale przede wszystkim inną filozofię – robot ma maksymalnie odciążyć użytkownika.

To inwestycja dla tych, którzy chcą praktycznie zapomnieć o codziennym sprzątaniu. Czy ta obietnica, głównie za sprawą stacji AutoWash, jest warta dopłacenia? Moim zdaniem, dla konkretnego klienta – jak najbardziej.

Robot Roomba Plus 505 Combo przekonuje mnie skutecznością. 7000 Pa mocy ssącej to czysta moc, która sprawdza się wszędzie, nawet na dywanach, gdzie robot sam ją zwiększa. Ale klucz leży w inteligentnym połączeniu odkurzania z mopowaniem.

Funkcje takie jak SmartScrub, czyli mocniejsze szorowanie, i wysuwany pad mopujący realnie wpływają na to, jak czyste są podłogi. Do tego dochodzi automatyczne unoszenie padów na dywanach – to jest ten poziom sprytu, którego oczekuję od sprzętu w tej cenie.

Jednak sercem tego zestawu i głównym powodem, dla którego warto rozważyć wyższą półkę cenową, jest stacja AutoWash. Z mojego doświadczenia wynika, że to właśnie automatyczne pranie i suszenie mopów (ciepłym powietrzem!) jest funkcją, która najbardziej zmienia codzienność.

Koniec z ręcznym płukaniem śmierdzących padów. Stacja robi to za nas, a do tego sama opróżnia pojemnik na kurz robota, dając nawet 75 dni spokoju. Tak, wymaga dolewania wody, ale to uczciwy kompromis za tak wysoki poziom automatyzacji i komfortu.

To, co Roomba Plus 505 Combo oferuje – solidne odkurzanie, efektywne mopowanie ze SmartScrub, precyzyjną nawigację i przede wszystkim imponującą autonomię dzięki stacji AutoWash – czyni go bardzo silnym graczem w swojej klasie. Jeśli szukasz robota, który naprawdę ma Cię wyręczyć i zapewnić czyste podłogi przy minimalnym wysiłku, ten model jest, w mojej ocenie, wart swojej ceny.

Artykuł sponsorowany

Ceny w sklepach

iRobot Roomba Combo 505 Plus (biały)

od: 3.075 zł »

iRobot Roomba Combo 505 Plus (czarny)

od: 2.999 zł »

Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Dreame
  • Newsy
  • Oczyszczacze powietrza

Ale premiera! Dreame wprowadza designerskie oczyszczacze powietrza

W polskich sklepach pojawiają się pierwsze oferty na oczyszczacze powietrza od dobrze nam znanej z…

23 maja 2025
  • Artykuł sponsorowany
  • Promocje
  • promowane-reklama

Dwie pralki w świetnych cenach! Tak tanio dawno nie było

RTV EURO AGD ma do 2 czerwca bardzo dobre ceny na dwie pralki – tak…

23 maja 2025
  • Artykuł sponsorowany
  • Promocje
  • promowane-reklama
  • Whirlpool
  • Wiadomość dnia
  • Zmywarki

Kup zmywarkę marki Whirlpool i zgarnij roczny zapas kapsułek Fairy

Whirlpool wystartował z nową promocją na swoje najlepsze zmywarki. Zgarnąć można roczny zapas kapsułek Fairy…

22 maja 2025
  • Promocje

Na to czekaliśmy! Seria Parkside Performance taniej na weekend!

Od soboty 24 maja do środy 28 maja mamy sporo dobrych promocji na elektronarzędzia i…

22 maja 2025
  • Promocje

Mocne promocje na roboty i odkurzacze. Jest w czym wybierać

Na Dzień Matki mamy prawdziwy wysyp promocji na roboty sprzątające, odkurzacze, a nawet roboty koszące.…

21 maja 2025
  • Newsy
  • Wiadomość dnia

Badanie niezawodności AGD w 2025 roku. Jest sporo zaskoczeń!

Francuska gazeta „60 milions de consommateurs” przeprowadziła kolejne duże badanie rynku AGD, sprawdzając niezawodność AGD.…

21 maja 2025