Na tegorocznych targach IFA 2015 sporo się dzieje. Producenci prześcigają się w prezentacji coraz to nowszych nowinek technicznych. W dalszej perspektywie urządzenia te miały by być połączone ze sobą tworząc – według Samsunga – Internet Rzeczy. Patrząc na zaaranżowany na targach dom przyszłości można być pewnym, że w ciągu kilku lat przywitamy się w świecie nowoczesnej pani domu.
Zanim zaczniesz czytać, koniecznie sprawdź nasze inne podsumowania z IFA 2015 – activeManiaK i gsmManiaK.
W tym roku Samsung postawił na inteligentne rozwiązania dla domu. Ciekawie prezentował się Samsung SLEEPsense, nowy model pralki AddWash, ale prawdziwą wisienką na torcie było odświeżenie serii SmartThings.
Inteligentny dom w wizji Samsunga ma być funkcjonalny, wydajny, ale przede wszystkim tani. Koreańczycy wychodzą z założenia, że każdy powinien mieć dostęp do technologii, która ma czynić dom oszczędniejszym, bezpieczniejszym, ale i bardziej komfortowym. Odświeżenie serii SmartThings ma być odpowiedzią na potrzeby rynku.
Dzięki sensorom jednostka będzie przekazywać alerty odnośnie dymu, awarii kanalizacyjnej, zużycia prądu czy niezapowiedzianej wizyty złodzieja. Za jego pomocą zaprogramujemy pracę oświetlenia, włączymy/wyłączymy alarm czy odblokujemy zamki w drzwiach. Możliwości jest całkiem sporo. Sterowanie systemem ma odbywać się za pomocą smartfona lub tabletu wyposażonego w Android lub iOS. Najciekawsze wydaje się być dodatkowe zasilanie, które zostaje uruchomione w przypadku awarii prądu. Producent przekonuje, że praca SmartThings będzie mogła być kontynuowana przez kolejne 10 godzin.
Wersja podstawowa obejmująca jedynie urządzenie centralne ma kosztować 99 funtów (ok. 580 złotych), a rozszerzona o dodatkowe czujniki 199 funtów (ok. 1160 złotych). Premiera już 10 września w Wielkiej Brytanii. Europa będzie musiała okazać cierpliwość do początku przyszłego roku.
Wygląda niewinnie, ale to prawdziwy kombajn możliwości. Czego jak czego, ale nie spodziewałem się, że firma zaprezentuje urządzenie monitorujące sen. Ale żeby było ciekawie – SLEEPsense nie jest zwykłym analizatorem danych. Rzecz jasna monitoruje nasz sen, ruch naszego ciała, puls, a nawet oddech, ale co ważniejsze komunikuje się z innymi urządzeniami w domu.
W praktyce wygląda to tak, że w przypadku gdy domownik zaśnie przed telewizorem, a SLEEPsense to wykryje, wyłączy odbiornik zakłócający nasz sen. Czujnik może także automatycznie zwiększyć lub zmniejszyć temperaturę w pokoju, o ile wykryje, że ktoś marznie lub jest mu zbyt gorąco. Brzmi interesująco? Z pewnością potrafi więcej niż konkurencja.
SLEEPsense będzie dostępny w sprzedaży jeszcze w tym roku, ale jak na razie tylko na terytorium Korei Południowej. Nie wiadomo, kiedy urządzenie zawita do Europy.
O ile w przypadku pralek ciężko było liczyć na jakąkolwiek rewolucję, o tyle w tym roku producenci zaskoczyli. Czy zdarzyła Ci się kiedyś sytuacja, że podczas włączenia prania zapomniałeś o jakiś rzeczach lub przypadkiem wypadła Ci skarpetka? W normalnych warunkach musiałbyś przerwać pranie i rozpocząć cały proces od nowa (łącznie z napełnianiem bębna wodą). Mógłbyś też wyprać je ręcznie. O ile ciekawiej było by, gdyby w identycznej sytuacji można by było zatrzymać pranie i wrzucić zawieruszone ubranie? Z pralką WW8500 AddWash jest to możliwe.
Wystarczy otworzyć niewielkiej wielkości drzwi w górnej części bębna i gotowe. Pranie zatrzymane, woda się nie wylewa, a my możemy spokojnie dodać zawieruszone pranie. Zdecydowanie oszczędza to nasz czas. Pomysł świeży, ciekawy, a przede wszystkim funkcjonalny. Pralkę będzie także można kontrolować za pomocą smartfona z systemem Android i iOS. Premiera nowego modelu nastąpi jeszcze w tym roku i będzie on dostępny w całej Europie.
LG także nie próżnował, pozostawiając przedsmak tego z czym będziemy mieć do czynienia w ciągu najbliższych miesięcy. Była pralka, automatycznie czyszcząca szafa, jak i inteligentny czujnik. Jak wypadły?
Podobnie jak w przypadku Samsunga nie spodziewałem się żadnej rewolucji w tym segmencie urządzeń. LG zaskoczył wcześniej, bo już przed targami podał do wiadomości publicznej, że zamierza stworzyć pralkę z podwójnym bębnem oraz nowym systemem zawieszenia.
Pomysł z bębnem wydaje się być trafiony. Jako użytkownik pralki zawsze musiałem przeczekać okres prania, by zrobić kolejne. Nie było to ekonomiczne w sytuacji, kiedy miałem dwa różne prania, każde o niewielkiej ilości. Z pralką LG mógłbym załatwić dwa prania w czasie jednego cyklu. Oszczędność murowana, a i jaka wygoda.
Na uwagę zasługuje również nowy system zawieszenia. Oparty na amortyzatorach zmniejsza poziom wibracji i hałasu, a przy tym chroni wewnętrzne elementy pralki. Nowe modele mają być także wyposażone w łączność Wi-Fi umożliwiając zdalną kontrolę nad urządzeniem. Premiera? W tym roku, więc jeśli mieliście w planach wymianę sprzętu, to radzę się wstrzymać.
Piękna obudowa to nie wszystko, ale LG Styler prezentuje coś znacznie więcej niż tylko atrakcyjny wizerunek. Szafa jest w stanie odświeżyć i wyprasować znajdujące się w niej ubrania. Nie potrzebuje przy tym detergentów. Oryginalnie podświetlany panel dotykowy umożliwia ustawienie trybu czyszczenia, szybkości pracy, jak i odpowiedniej temperatury prasowania. Program czyszczenia trwa około 30 minut i po tym czasie wyjmujemy ubranie czyste, wyprasowane, o świeżym zapachu.
Specjalna konstrukcja i odpowiedni napływ powietrza pozwala pozbyć się groźnych zarazków i bakterii. Jak na nowoczesną szafę przystało, posiada ona łączność Wi-Fi, dzięki czemu jest w stanie wysyłać powiadomienia (np. o zakończonej pracy) na smartfona. Chętnie sprawiłbym sobie taką szafę do domu, ale jest jeden problem – urządzenie będzie dostępne tylko dla klientów biznesowych. Inteligentna szafka ma trafić do jednych z lepszych hoteli jeszcze w tym roku.
Do tego urządzenia mam największe zastrzeżenia, bo o ile faktycznie może sprawić, że urządzenia takie jak pralka lub lodówka zyskają nowe funkcje, to jednak są nam one do niczego niepotrzebne. No bo czy aż tak bardzo interesujące jest powiadomienie o zakończeniu czasu prania? Albo o niedomkniętych drzwiach lodówki? Nie wydaje mi się.
Oczywiście urządzenie może tworzyć przekaźnik pomiędzy innymi urządzeniami, pozwalając na ich zdalną kontrolę, ale nie jest to zbyt innowacyjne, a jedynie powielany schemat.
Haier zaprezentował chłodziarko-zamrażarkę serii Cube. Wyposażona w najnowszej klasy systemy chłodnicze (Haier) zapewnia najlepsze warunki do przechowywania żywności. Niejako wydłuża termin do spożycia, eliminując wszelkie zarazki, bakterie, a przy tym dba o odpowiednią temperaturę i nawilżenie powietrza we wnętrzu. Dlaczego seria Cube jest tak interesująca?
Ponieważ posiada bogatą paletę możliwości odnośnie konfiguracji przechowywania. Producent reklamuje się, że zorganizował przestrzeń w ten sposób, by sprostać Twojej wyobraźni. I rzeczywiście każdy z nas miałby tu sporą liczbę kombinacji – wnętrze do indywidualnego dostosowania. Nie mniej ważna jest pojemność lodówki wynosząca aż 610 litrów! Klasa energetyczna na najwyższym poziomie (A+++) oraz jeden z najniższych poziomów hałasu (jak na te gabaryty), bo tylko 40 dB. Sprzedaż ma ruszyć jeszcze w tym roku.
Nie zabrakło też firm, które miał swój debiut na targach. Jedną z nich była grupa Whirlpool, mając pod sobą takie marki jak Hotpoint oraz Indesit. Na wynajętych 3000 m² powierzchni firma pokazała jak powinna wyglądać nowoczesna i funkcjonalna kuchnia. Podczas ekspozycji mieliśmy możliwość obejrzeć innowacyjną płytę indukcyjną Smart Cook – posiada wbudowane programy gotowania. Nie sposób można też było nie zwrócić uwagi na inteligentne pralki i suszarki z serii Supreme Care – zdalne sterowanie pralką i suszarką poprzez aplikację mobilną.
AEG zaprezentował natomiast najlepsze stoisko w kategorii mycia i gotowania. Większość zaprezentowanych urządzeń została wyposażona w łączność Wi-Fi i przygotowana do wspólnej komunikacji. Każde z nich będzie mogło powiadomić o możliwych problemach, a także o skończonej pracy. Ciekawie zapowiadają się podpowiedzi, które w znacznym stopniu mają pomóc użytkownikowi podjąć dobrą decyzję odnośnie prania czy gotowania. AEG pozwoliła sobie na małe badanie rynku, z czego 70% odwiedzających stanowisko przyznało, że chce zamienić dotychczasowe urządzenie na coś nowszego.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do końca listopada masz okazję kupić prosty, lecz genialnie wykonany model pralki firmy Asko –…
W Media Expert mają świetną ofertę na flagowego robota marki Roborock, a dodatkowo zgarniasz odkurzacz…
Sprawdzamy i porównujemy dwa najnowsze odkurzacze pionowe - Dreame Z30 i Dreame Z20. Czym się…
Black Friday to szał zakupowy, który swoją genezę ma w Stanach Zjednoczonych. Od wielu lat…
Turecki producent ma nową promocję na nowe odkurzacze pionowe. Do wybranych modeli ze stacją możesz…
Roborock Qrevo MaxV będzie dzisiaj dostępny w rekordowo niskiej cenie. Trzeba się jednak spieszyć, bo…
Komentarze
wszystko super, jednak dlaczego piszecie o markach (poza Samsung), które na rynku pl praktycznie nie istnieją - AEG, Haier. Byłem, wdziałem, kilku producentów pokazało naprawdę sporo ciekawych roziwązań, których nie ujeliście w tekście :(