Zastanawiasz się, jaką lodówkę warto teraz kupić? Nie musisz szukać dalej. Sprawdziliśmy polskie sklepy i wybraliśmy 10 najlepszych lodówek wolnostojących.
Spis treści
Nietrudno teraz znaleźć dobrą i godną polecenia lodówkę wolnostojącą. Oferta rynkowa jest tak bogata, że wybrać zaledwie 10 najlepszych modeli to nie lada zadanie – porządnych urządzeń wystarczyłoby nawet i na TOP-40.
Modele, które wybrałem poniżej należą do absolutnej czołówki – to najlepiej zrobione lodówki wolnostojące w swoich klasach.
Szukasz większej lodówki? Żaden problem – polecam zerknąć na nasze zestawienie TOP-10 lodówek side by side.
Nasz ranking najlepszych lodówek na polskim rynku zaczynamy od jednej z najciekawszych lodówek 2-metrowych.
Nasz TOP-10 otwiera prawdopodobnie najoszczędniejsza lodówka na rok 2025. Samsung w drugim kwartale wprowadził do sprzedaży 2-metrowy model w kolorze szarym, o kosmicznie niskim zużyciu prądu – jedynie 87 kWh na rok (i jedynie 29 dB głośności pracy). Lodówka korzysta z kompresora inwerterowego, na który dostajemy 20 lat gwarancji.
Chłodziarka ma 273 l pojemności, cztery balkoniki, cztery półki szklane, plastikową półkę na butelki i dwie szuflady: komorę na warzywa/owoce z regulacją wilgotności pokrętłem oraz komorę świeżości. Tylna ścianka została wykończona metalem dla szybszego oddawania zimna po otwarciu lodówki, mamy składaną półkę i ledowe oświetlenie górne.
Zamrażarka to komora o pojemności 114 l, ma trzy szuflady. Drzwi licują się z bokiem pod kątem 90 stopni i mają opcję przełożenia na drugą stronę. Sterujemy lodówką na dwa sposoby: wewnętrznym wyświetlaczem na ściance lub ze smartfona z aplikacji SmartThings.
Samsung (poza super niskim zużyciem prądu) chwali się dwoma oddzielnymi obiegami powietrza (nie mieszają się zapachy między komorami), a także funkcją AI Energy Mode, która potrafi dodatkowo zaoszczędzić do 15% prądu. Apka daje nam podgląd pod statystyki zużycia prądu, mamy też miesięczne cele oszczędnościowe.
Z bardziej podstawowych kwestii nie zabrakło szybkiego chłodzenia, szybkiego zamrażania, funkcji wakacje, dwóch osobnych parowników dla chłodziarki i zamrażarki. Klasa energetyczna jest określana jako lepsza od wymogów klasy A o 20%. Zdolność utrzymania temperatury to 12 h w przypadku awarii, a zdolność zamrażania to 8 kg na 24 h.
Wymiary lodówki to 203 cm wysokości, 59,5 cm szerokości i 65,8 cm głębokości. Więcej o tym nowym i super oszczędnym modelu napisałem w osobnej prezentacji.
Ten model to jeden z moich ulubieńców wśród lodówek 2-metrowych. Ma najwyższą klasę energetyczną A, zużywa 111 kWh prądu rocznie, więc to jedna z najoszczędniejszych lodówek na naszym rynku, choć nie aż tak oszczędna, jak Samsung z miejsca pierwszego.
Pojemność chłodziarki to 277 litrów, zamrażarki 110 litry. W chłodziarce mamy komorę zero z regulacją temperatury i szufladę z regulacją wilgotności na warzywa i owoce. Jedna z półek jest w pełni składana, na wyposażeniu znajduje się też półka na butelki. Dwoma termostatami regulujemy osobno temperaturę chłodziarki i zamrażarki.
W przeciwieństwie do starych modeli „GBB”, front jest idealnie płaski, nie ma żadnych chromowanych, czy stalowych dekorów. Ten model ma stal szczotkowaną poprzecznie w kolorze ciemnego grafitu – na żywo wygląda dużo lepiej niż na zdjęciach i moim zdaniem jest to ładniejsze wykończenie niż w odpowiednikach Samsunga. Rozmiar urządzenia to 203 x 59,5 x 67,5 cm, a drzwi licują się z resztą konstrukcji.
LG produkuje jedne z najcichszych lodówek na rynku, stąd głośność to tylko 33 dB (sprężarka inwerterowa Smart Inverter z 10 letnią gwarancją). Fajnym dodatkiem w lodówkach LG jest chłodzenie lodówki z „sufitu” Door Cooling – ma to pomagać w szybszym chłodzeniu po jej otwarciu i metalowe wykończenie tylnej ścianki.
Do tego firma dba o swoich klientów i oferuje darmową usługę przełożenia drzwi przez serwis firmowy (mamy na to 30 dni od daty zakupu), więc nie musisz dopłacać za to 200 zł w sklepie.
Parametr zamrażania wypada dobrze – to 12 kg na 24h, zdolność utrzymania temperatury to porządne 19 h. Warto zwrócić też uwagę na wykończenie wnętrza – mamy tu sporo szkła hartowanego, stali na tylnej ściance i ogólnie lodówki LG robią pod tym względem dobre wrażenie.
Między szufladami zamrażarki znajdziemy szklaną półkę, więc można usunąć szufladę górną i wykorzystać całą szerokość komory zamrażarki, co sprawia, że realnie w zamrażarce LG o pojemności 110 l, zmieścimy więcej niż w niejednym modelu konkurencji mającym 114-120 litrów – mniej miejsca zajmują plastiki szuflad. Szerzej nowy model opisałem w newsie z premiery.
Lodówka LG GBV7280AEV kosztuje zazwyczaj ok. 4300 zł, choć często jest przeceniana poniżej 4000 zł, a łącząc kilka rabatów w sklepie LG, można z łatwością zejść nawet do okolic 3300 zł.
Lodówka występuje też w jasnej stali szczotkowanej pod oznaczeniem LG GBV7280AMB . W klasie A mamy też model GBB92MCB2P o jeszcze mniejszym zużyciu 97 kWh, ale ma nieco inny design – lekko zaokrąglony front i chromowane dekory wokół wnęki do otwierania – zazwyczaj wypada też drożej.
Nowością z kwietnia 2025 roku jest też podstawowy model LG GBV22L0AEP – też ma klasę A, 2 metry wysokości i niską głośność 33 dB, ale jest bardzo biednie wyposażona. Jeśli nie masz budżetu na klasę A, to w dobrych cenach znajdziesz odpowiedniki w klasie energetycznej C.
Nowa wersja multidoora od Samsunga w klasie energetycznej E – zużywa 363 kWh prądu rocznie i ma głośność pracy na poziomie 35 dB (kompresor inwerterowy z 20 latami gwarancji). Front to piękne, grafitowe szkło w połysku, w prawych drzwiach mamy 9-calowy wyświetlacz multimedialny do zarządzania inteligentnym domem z Samsung Home AI.
Panel pokazuje prognozy pogody, przypomina o nadchodzących spotkaniach, może pokazywać obraz z wideodomofonu marki Ring, a na podstawie produktów znajdujących się w lodówce – proponować przepisy. Nie zabrakło poleceń głosowych i asystenta Bixby, górne drzwi mają też funkcję AutoOpen – wystarczy dotknąć sensora na dolnej krawędzi.
Tryb AI Energy Model pozwala zaoszczędzić dodatkowo do 10% prądu, w apce mamy typowo dla Samsunga monitoring zużycia prądu, miesięczne cele oszczędności, a nawet zarządzanie zużyciem innym sprzętów. Samsung chwali się, że poza kompresorem inwerterowym zastosował w lodówce moduł Peliera – system chłodniczy nosi nazwę AI Hybrid Cooling.
W chłodziarce o pojemności 399 l mamy trzy półki, z czego środkowa jest dzielona i połówkę można składać. Cała tylna ściana chłodziarki wykończona jest stalą, mamy sześć balkoników, specjalny barek Beverage Center z dzbankiem na wodę smakową i dyspenserem wody.
Prawa szuflada w chłodziarce to komora zmiennej temperatury. W zamrażarce mamy sześć balkoników na drzwiach (po trzy z każdej strony) i pięć półek – w lewej komorze górną półkę zabiera kostkarka produkująca dwa rodzaje lodu: w kostkach i Ice bites.
Mamy też filtr dezodoryzujący UV pod sufitem, a filtr wody wygodnie umieszczono między szufladami w chłodziarce. Wymiary lodówki to 91,2 cm szerokości, 185,3 cm wysokości i 73,1 cm głębokości. Producenta zaleca pozostawienie 5 cm wolnej przestrzeni z każdej strony dla prawidłowej wentylacji. Zdolność zamrażania to 12 kg na 24 h, a zdolność utrzymania temperatury to 8 h.
Jeśli szukasz pojemnego multidoora z podajnikiem wody, kostkarką, funkcjami smart w czarnym szkle to ten model będzie dobrym wyborem.
Lodówkę wyceniono na ok. 15 000 zł, ale pewnie szybko wpadnie w promocje. Starsze modele multidoorów Samsunga wypadają nieco taniej, bo RF65DB960E22 kosztuje około 11,5 tysiąca złotych.
Jest też nowy model, który zamiast ekranu ma szybę „See thru” do podglądu wnętrza – to Samsung RF65DB970E22EO .
Polski producent AGD z Wronek specjalizuje się w lodówkach o nietypowym rozmiarze – szerokości do 55 cm, pod małe kuchnie. Właśnie taki jest wybrany przez nas model – to lodówka wykonana w technologii No Frost. Wśród modeli o takich gabarytach nie ma dużego wyboru, a Amica ma najszerszą ofertę i to od dwóch różnych dostawców.
Amica oferuje dwie równolegle serie modeli 180 cm wysokości z No Frost i o szerokości ok. 54 cm. Modele FK307 to produkt tureckiego Vestela – można spotkać je pod wieloma markami, jak Sharp, Kernau, Finlux. Druga seria to FK299 i to są lodówki od chińskiego giganta Midea.
Największą nowością w tej serii jest podwyższenie klasy energetycznej z E do D – ten model kupisz w wersji inox, jak i białej emalii FK299E.2FZWD . Zużycie roczne prądu to tylko 174 kWh, a głośność pracy nie przekracza 39 dB – w tym rozmiarze to dobre parametry.
Jak na urządzenie o wymiarach 54 cm szerokości i 57,6 cm głębokości (fronty licują się z szafkami), wysokości 181 cm, otrzymujemy przyzwoite pojemności: chłodziarka ma 180 litrów, a zamrażarka – 70. Parametr zamrażania nie wygląda może najlepiej na tle innych lodówek w tym zestawieniu (3,2 kg / 24h), lecz trzeba brać pod uwagę, że jest to wyjątkowo mały i kompaktowy sprzęt.
Jak na nietypowy model przystało, mamy tu nietypowe wyposażenie: komorę zero na mięso wędliny z regulacją temperatury, szufladę na warzywa lub owoce z regulacją wilgotności – w obu przypadkach prostymi suwakami. Wnętrze wykończono imitacją stalowych dekorów – obijacze półek, dekory szuflad i balkoników, a dolny balkonik jest specjalnie wyższy od pozostałych, aby lepiej zabezpieczać wysokie produkty.
Termostat jest jeden, a sterowanie nimi umieszczono w środku chłodziarki pod sufitem – mamy możliwość ustawienia temperatury z zakresu 2-8 stopnie w chłodziarce. Producent zaleca pozostawienie min. 3 cm przestrzeni wokół urządzenia.
Model ten występuje w kilku wariantach – polecany przez nas to koszt ok. 2200 zł, lecz często jest przeceniany do okolic 1800 zł. Inne modele to:
Popularna i lubiana w Polsce marka Bosch próbuje gonić koreańską konkurencję, pokazując nowe modele lodówek z nieco powiększonymi komorami, choć nadal nie na poziomie Samsunga, czy LG. Nowa seria to zmiana wyglądu logo, więcej dużo ładniejszych wersji kolorystycznych i uproszczone wnętrze względem poprzedników – nie znajdziemy tu regulacji wilgotności, czy temperatury w szufladach chłodziarki. Front to emalia imitująca stal szczotkowaną.
Podstawową zaletą lodówek Boscha (i bratniego Siemensa) jest konstrukcja PerfectFit – lodówka może być obudowana i nie wymaga żadnej przestrzeni po bokach urządzenia, a ciepło oddaje w górę i do tyłu. Lodówka ma 203 cm wysokości, 60 cm szerokości i 66,5 cm głębokości. Do otwierania służą boczne wnęki, a głośność pracy to 35 dB – na kompresor inwerterowy dostajemy 10 lat gwarancji.
Nasz model ma dobrą klasę energetyczną C, zużywa 162 kWh prądu rocznie, czyli ok. 125 zł. Pojemność zamrażarki z 3 szufladami to 103 litry, a chłodziarki 260 l. Typowo dla tej marki mamy największą na rynku szufladę na warzywa i owoce i mniejszą szufladę o obniżonej temperaturze – obie straciły regulację specjalnymi suwakami. W starej serii było to bardzo użyteczne, więc dziwi taki regres – Samsung i LG mają takie funkcje.
Półek szklanych mamy cztery sztuki z metalicznym wykończeniem, nie zabrakło metalowej półki na butelki i czterech balkoników na drzwiach. Sterujemy za pomocą prostego programatora na górnej listwie lodówki z dwoma termostatami. Oświetlenie jest ledowe w suficie, a trzy półki mają opcję regulacji wysokości między dwoma poziomami. Zabrakło jednak składanej półki.
Dużą zaletą lodówek Boscha jest stosunkowo cicha praca, brak drgań, a z PerfectFit możemy umiejscowić je gdzie nam się podoba. Szkoda jedynie, że producent zubożył wyposażenie wnętrza i nie osiągnął takich pojemności jak u koreańskiej konkurencji. Nie zmienia to jednak faktu, że Bosch KGN392LCF to porządna lodówka w cenie ok. 3100 zł.
Na rynku znajdziesz też kilka innych wariantów:
Jeden z najciekawszych multidoorów na naszym rynku, czyli lodówka smart z wbudowanym panelem Family Hub 8. generacji i masą bajerów. Za pomocą 21,5-calowego wyświetlacza możemy prowadzić zsynchronizowany kalendarz wszystkich członków rodziny, robić listy zakupów, zostawiać wirtualne karteczki z zadaniami, wiadomościami, czy notatkami.
Lodówka ma wbudowany głośnik, więc możemy puszczać muzykę, filmy, a nawet seriale. Lodówką zarządza system operacyjny Tizen, więc mamy sporo aplikacji od Samsunga – to jedna z najbardziej zaawansowanych lodówek smart na polskim rynku.
Największą zaletą jest wygodny układ z szeroką chłodziarką na górze i dwoma osobnymi zamrażarkami na dole. Prawą zamrażarkę możemy zmienić w komorę zero lub chłodziarkę dzięki funkcji Cool Select+, a lewa zawsze jest zamrażarką. Górna szuflada to miejsca na lód kruszony i w kostkach – z automatycznej kostkarki umieszczonej między komorami. Kostkarka potrafi wygenerować do 2,8 kg lodu dziennie, a miejsca mamy na 3,1 kg lodu.
Lewe drzwi chłodziarki kryją barek Beverage Center z dozownikiem wody i dzbankiem na wodę smakową. W chłodziarce mamy dwie szuflady – jedną z regulacją wilgotności, drugą komorę zero z opcją ustawienia temperatury z poziomu wyświetlacza lub aplikacji.
Jak przystało na sprzęt smart mamy tu opcję sterowania zdalnego za pomocą aplikacji SmartThings i masę funkcji AI z oszczędzaniem energii na czele. Dzięki wewnętrznym kamerom, można podglądać wnętrze lodówki będąc w sklepie, oznaczać produkty i dodawać ich daty ważności. Mając wszystko skatalogowane lodówka podpowie, co należy zjeść w pierwszej kolejności i podsunie ciekawe przepisy.
Nowością w modelu z 2024 roku jest kamera skanująca produkty wsadzane do lodówki – rozpoznaje je i dodaje do inwentarza. Zmieniło się też wykończenie frontu – nie jest to już wysoki połysk, a stal szczotkowana poprzecznie, nieco matowa, mniej się rysuje i łatwiej utrzymać ją w czystości.
Klasa energetyczna lodówki to E. Pracuje cicho – notuje tylko 37 dB – a kompresor jest inwerterowy i z 20-letnią gwarancją. Pojemności są niezłe – 250 l w zamrażarce i 386 l w chłodziarce. Tylna ścianka chłodziarki jest wykończona blachą, półki są regulowane, a filtr wody montuje się między szufladami w chłodziarce.
Wymiary to 1823 cm wysokości, 91,2 cm szerokości i 72,3 cm głębokości. Z uwagi na wentylację urządzenia lodówka potrzebuje min. 5 cm przestrzeni z każdej strony, a drzwi zachodzą poza obrys lodówki, więc trzeba przewidzieć to w projekcie ewentualnej zabudowy.
Kupując lodówkę Family Hub musisz mieć jedynie świadomość, że panel w lodówce nie jest aż tak super responsywny, jak smartfony tego producenta, ale to i tak bardzo funkcjonalny gadżet.
Na razie nasz model możesz kupić w kilku wersjach:
Lodówka niby typu combi, ale z zewnętrznymi szufladami zamrażarki, jak w typie frenchdoor. Nadal mamy tu lodówkę o szerokości 59,5 cm, ma 66,7 cm głębokości i 185 cm wysokości i oferuje całkiem spore pojemności. Chłodziarka ma 235 l, a zamrażarka 125 l.
W chłodziarce mamy prawdziwą komorę zero z regulacją temperatury z termostatu, komorę ze zmienną wilgotnością na warzywa i owoce, 3,5 poziomu balkoników (środkowe dzielone na trzy części), trzy półki szklane i wieszak metalowy na pięć butelek. Środkowa półka jest składana, nie zabrakło systemu No Frost, górnego oświetlenia LED.
Sterujemy wyświetlaczem w drzwiach z 2 termostatami dla chłodziarki i zamrażarki oraz osobnym ustawieniem dla komory zero. Nie zabrakło funkcji szybkiego chłodzenia, szybkiego zamrażania i opcji wakacje. Każda szuflada zamrażarki ma dodatkową wewnętrzną szufladę, poruszają się na prowadnicach.
Głośność pracy kompresora inwerterowego to 35 dB, klasa energetyczna to D – zużywa 217 kWh rocznie – na kompresor dostajemy 25 lat gwarancji. Zdolność utrzymania temperatury to 13 h, a zdolność zamrażania to 10 kg na 24 h. Przy ustawieniu w kuchni, producent zaleca pozostawić po 10 cm wolnej przestrzeni po bokach i z tyłu, oraz 20 cm nad lodówką dla prawidłowej wentylacji.
Cenowo ten model wypada w okolicy 2900-3300 zł. W sprzedaży jest też wersja z jasnym frontem i klasą D ( HTW5618DNMG ), z jasnym frontem i klasą C ( HTW5618CNMG ) oraz z jasnym frontem i klasą E ( HTW5618ENMG ). W niektórych sklepach znajdziesz też odpowiedniki nieco wyższe, mające 205 cm wysokości.
Lodówka LG to urządzenie typu side by side – jedna strona to chłodziarka, a druga to zamrażarka. Modele tego typu należą do największych lodówek na rynku – szerokość to 91,3 cm, głębokość 73,5 cm, a wysokość 179 cm. Drzwi lodówki nie licują się z resztą urządzenia po otwarciu, co jest typowe dla lodówek SBS.
Front lodówki jest idealnie płaski – nie ma żadnych wystających uchwytów. W przeciwieństwie do lodówek sbs Samsunga, ten model wymaga jedynie przestrzeni za lodówką i nad nią – boki mogą być zabudowane, choć i tak dobrze dać minimum 1 cm na wentylację.
Urządzenie oferuje technologię No Frost, pracuje w bardzo wysokiej klasie energetycznej C, więc zużywa tylko 224 kWh prądu rocznie. Głośność to 34 decybele, co czyni ten model jedną z najcichszych lodówek sbs na naszym rynku. Pod względem pojemności jest to jedna z najlepszych lodówek w swojej klasie – zamrażarka ma aż 221 litrów, a chłodziarka 407 litrów.
Osobiście uważam, że jest to też najładniejsza lodówka sbs w ciemnej, grafitowej stali szczotkowanej poprzecznie. Została wyposażona w świetną kostkarkę i dyspenser wody bez wymogu podłączenia pod obieg wody (ma pojemnik na wodę). Panel kostkarki służy jedynie do wyboru tego co ma podawać: lód w kostkach, lód kruszony, wodę, a całą lodówką sterujemy programatorem umieszczonym w chłodziarce lub smartfonem (lodówka ma WiFi).
Parametr zamrażania wynosi 12 kg na 24 h – to świetny wynik. Sprzęt wyposażono w dwa oddzielne termostaty – ustawimy osobno temperaturę dla chłodziarki, jak i zamrażarki. Lodówkę doposażono w dwie komory na warzywa i owoce (z regulacją wilgotności tej górnej), komorę zero pod jedną z półek (z osobnymi trzema nawiewami), duży pojemnik na jajka i metalową półkę na butelki.
Wnętrze wykończono stalowymi dekorami, a w suficie zastosowano dodatkowy nawiew DoorCooling, który przyspiesza powrót do odpowiedniej temperatury.
Na kompresor producent udziela 10 lat gwarancji, a w dozowniku kostkarki dodano lampę UV, która ma zabijać 99,99% bakterii, które mogą się tam pojawić.
Cena urządzenia to okolice 6800 zł. Za najniższe zużycie energii i najlepszą jakość wykonania wśród lodówek side by side trzeba nieco zapłacić. W sprzedaży znajdziesz też inne wersje tej lodówki:
Z modeli firmy Samsung moim zdaniem najładniejszy jest wariant grafitowy – idealnie płaski front w ciemno-metalicznym wykończeniu będzie świetnie pasował do nowoczesnej kuchni. Kosztuje obecnie około 3300 zł.
To jeden z najnowszych modeli lodówek klasy AI, do których Samsung nie tylko dodał moduł WiFi i funkcje smart poprzez środowisko SmartThings, ale też funkcje AI, które wykorzystują sztuczną inteligencję, aby uczyć się nawyków użytkownika i dostosowywać do nich ustawienia.
I tak wraz z aplikacją dostajemy choćby tryb AI Energy, który wedle deklaracji producenta może zmniejszyć zużycie energii nawet o 15%, na przykład dostosowując pracę kompresora do tego, w jakich godzinach częściej używamy lodówki. Mamy też dostęp do zaawansowanych statystyk zużycia prądu.
RB38C776CB1 to lodówka o wysokości 203 cm i ogromnej pojemności – konkurencja znowu zostaje w tyle. Chłodziarka ma 276 litrów pojemności, a zamrażarka to aż 114 litrów. Wszystko to dzięki technologii Space Max™ która wykorzystuje nowoczesną i skuteczną izolację mieszczącą się cieńszych ściankach, co pozwala na zyskanie większej przestrzeni do przechowywania.
Sprzęt wykonano w klasie C, więc zużycie to raptem 169 kWh. Z uwagi na konstrukcję lodówki, należy zachować po 5 cm przestrzeni wokół urządzenia, a wymiary pozostałe to 65,8 cm głębokości i 59,5 cm szerokości.
Koreańskiej firmie udało się obniżyć głośność pracy lodówki do poziomu zaledwie 35 dB. Samsunga trzeba pochwalić za specjalne szuflady – koreańska firma w modelach Grand+ oferuje komorę zerową i szufladę z regulacją wilgotności.
Omawiany model ma szufladę Optimal Fresh+, która może mieć temperaturę mniejszą od chłodziarki o 2 stopnie, więc jak ustawimy 1 stopnień w lodówce, to komora zero może mieć nawet -1 stopień! To nie wszystko – szufladę można podzielić w proporcjach 1/3, 1/2 lub 2/3 – gdzie jedna część będzie komorą zerową, a druga uzyska taką samą temperaturę jak chłodziarka, choć nie jest to szczelny podział.
Największa szuflada nosi nazwę Humidity Fresh+ – to komora z regulacją wilgotności. W lodówce panuje wilgotność na poziomie max. 50%, a w szufladzie uzyskamy do 70 lub do 80% wilgotności na warzywa i owoce – to rozwiązanie ma przedłużyć świeżość ponad 2-krotnie.
Jakość wykonania nowych lodówek jest na bardzo dobrym poziomie. Może co najwyżej dziwić wybór materiału z jakiego wykonana jest półka zakrywająca komorę zero w chłodziarce – szkło zostało umieszczone w szerokiej, białej i plastikowej ramce.
Seria polskiej produkcji z praktycznie zaprojektowanym wnętrzem, wysoką klasą energetyczną i w dobrej cenie.
Lodówka Whirlpoola ma 202,7 cm wysokości, 59,6 cm szerokości i 67,8 cm głębokości. Podobnie jak lodówki LG oddaje ciepło tyłem i nie wymaga tak dużej przestrzeni wokół jak modele Samsunga. Pracuje z bardzo niską głośnością 33 dB (kompres inwerterowy z 10 letnią gwarancją).
Pojemności nie są tak dobre jak u Koreańczyków, ale minimalnie lepsze od Boscha i Siemensa tym samym rozmiarze – zamrażarka z trzema szufladami ma 104 litry, chłodziarka 263 litry. Zdolność zamrażania to porządne 11 kg na 24 h, a zdolność utrzymania temperatury to 11 h.
Lodówka pracuje w klasie C, zużywa 162 kWh prądy rocznie, czyli ok. 125 zł. W obu komorach mamy system No Frost, a chłodziarka jest w pełni wyposażona – mamy składaną półkę, półkę na butelki, dzielone balkoniki, szufladę na warzywa/owoce z regulacją wilgotności i komorę zero z regulacją temperatury. Sterujemy wyświetlaczem na froncie drzwi z dwoma termostatami.
Cena lodówki to ok. 2800 zł i często bywa przeceniana do okolic 2500 zł. Inne wersje tego modelu to:
Mam nadzieję, że pomogłem wybrać dobrą lodówkę. Zachęcam również do lektury innych wpisów na agdManiaK.pl, gdzie doradzamy, jaki sprzęt AGD warto teraz kupić.
Na stronie mogą występować linki afiliacyjne lub reklamowe.
Już w sobotę rusza duża promocja na akumulatory systemowe Parkside X12V Team w Lidlu. Jest…
Dreame X50 Ultra przeskakuje progi, ma nową nawigację i moc standardowego odkurzacza. Czy to wystarczy,…
Polski producent AGD z Wronek wystartował 5 maja z grubą akcją na piekarniki do zabudowy.…
Właśnie wystartowała gruba oferta na sprawdzony model robota sprzątająco-mopującego EZVIZ RS2. W tej cenie nic…
Dreame Glory Mix to kompaktowa i lekka suszarka z jonizacją i funkcją zapachową. Ten ciekawy…
Kolejny tydzień to i kolejne promocje na AGD w Lidlu. Tym razem mamy ciekawą ofertę…
Komentarze
Dzień dobry. Szukam srebrnej/ stalowej/inoxowej lodówki, o wysokości powyżej 2 metrów i szerokości do 60 cm, której boki byłyby w takim samym kolorze, co front. Zauważyłam, że obecnie większość tak zwanych wolnostojących lodówek, mimo nierzadko pięknych frontów, tak naprawdę dobrze się prezentuje tylko w zabudowie z powodu paskudnych szarych boków. Zdaję sobie sprawę, że najważniejsze jest to, jak lodówka pracuje, ale wygląd też się troszeczkę liczy 😉 Czy jest jakiś model lodówki, w rozsądnej cenie, który by Pan polecił i który wyglądałby dobrze również z boku?
?
Nie ma zbytnio takich lodówek - Liebherr/Miele jedynie w kilku modelach kosmicznie drogich ma wykończone boki.
Panie Krzysztofie, bardxo prosze o pomoc Lodówka Bosch Serie 4 KGN392WDF proszę o opinię zależy mi na białej. Będę wdzięczna za szybką odpowiedź
Białe szkło 203 cm, czyli bardzo rzadki okaz w chłodnictwie. Jedynie Samsung ma konkurentów w postaci lodówek Bespoke z wymiennymi frontami jak SAMSUNG BESPOKE RB38A7B5C12 EF , LG nie robi takich. Całkiem niezłą cenę ma teraz 2999 zł, lub 2849 zł w ratach. Jakościowo to dobra lodówka, choć nowe serie mają gorsze wyposażenie - brak regulacji temp. w komorze zero, brak regulacji wilgotności w szufladzie na warzywa/owoce, brak składanej półki - wieje biedą zwłaszcza jak na 3000 zł.
Panie Krzysztofie, czy jest jakaś sensowna lodówka o głębokości poniżej 68 cm? Bardzo proszę o poradę :)
Wszystkie LG w klasach C i lepszych mają 67,5 cm, Samsungi nieco ponad 65 cm, ale wymagają przestrzeni z tyłu. Najlepsze pod tym względem są Bosch PerfectFit, bo nie wymagają przestrzeni. Najpłytsze to Samsung KitchenFit i Gorenje KitchenFit 59,2 cm głębokości.
Dziękuję :) A czy Pana zdaniem CANDY CCT3L517FB to dobra lodówka? Jeśli nie, to jaką o podobnych gabarytach mógłby Pan polecić? Najchętniej srebrną :)
Bez różnicy - to tak samo niska jakość jak w przypadku innych lodówek o tym rozmiarze, a przynajmniej modele od Vestela i Midea pod wieloma markami mają No Frost.
Hey. Pytanie. Właśnie po wielu bojach z RB30J3000WW sZa(j)msungiem gwarancjach rękojmiach naprawach (głośna praca->wymiana kompresora->JESZCZE GŁOŚNIEJSZA PRACA!!!!->chcieli jeszcze raz wymienic kompresor->uruchomienie rękojmi->nie wiedzą co zrobić->przepychanki samsung/serwis samsunga/sprzedawca->2mc później (razem 5-6mc!!!) udało mi się pozbyć się jej jak po moich bojach ją kurier odebrał. Teraz będę baczniej dobierać sprzęt. Z tego co się rozeznałem to LG ma najlepszą jakość w umiarkowanej cenie i najmniejszą głośność. Samsung którego miałem doprowadzał mnie do szewskiej pasji hałasując tak że nie dało się spać (aneks kuchenny). Z tego co wyczytałem to LG są najcichsze. Czy to prawda? Chodzi mi o te oznaczone emisja hałasu:B. Który model do 3000 a najlepiej poniżej 2700 może Pan polecić? Myślałem nad GBP62DSNCN . Priorytet: szara/czarna + NAJCICHSZA PRACA + bezawaryjność + ew. niski pobór prądu. Czy może GBB62PZ5CN1 ? GBP62DSXCC ? Proszę o pomoc bo samsunga to ja już nigdy w życiu nic nie kupię.
Na koniec odpowiem że szkolenie LG/Samsunga czy innych to ich szkolenie wewnętrzne. Liczy się tylko to co jest fizycznie. Naklejki na obudowie łatwo wymienić czy wyprodukować naklejkę z innym napisem. Często firmy ludzi wprowadzają w błąd lub ukrywają pewne dane. Tak jak mówiłem o dyskach twardych pewnych firm w których podmieniano podzespoły na inne o innych właściwościach zachowując niby starą specyfikację. Dlatego pytałem czy fizycznie widział Pan taką nową lodówkę z 1 na końcu, i czy widział Pan jaki jest kompresor w środku. Jak będzie tylko miał Pan możliwość to proszę o informację. Bo to że na szkoleniu coś tam powiedzieli to nie jest dla mnie żadna wyrocznia, w szczególności że na stronie LG jest jak byk napisane że LINIOWA i odpowiadają prawnie za to z tytułu rękojmi przed klientami. Natomiast odpowiedzialność szkoleniowca LG jest żadna. Bo niby przed kim i za co? Bardziej nazwałbym takie coś rozszerzoną reklamą. Z resztą u nas w kraju się tego nie projektuje tylko serwisuje a naprawa polega na wymienianiu podzespołów bo wymienić to uda się nauczyć nawet i osobę z wykształceniem podstawowym. A zdiagnozować płytę drukowaną w układzie elektroniki takiej lodówki + naprawić to już nie każdy wymieniacz potrafi.
Code Name 9 pozycji w nazwie od lewej dla starych modeli jeszcze do znalezienia w sklepach:
Litera w nazwie, klasa energetyczna, rodzaj kompresora
K - A+++ -40% Linear
Q - A+++ -20% Linear
X - A+++ -10% Linear
F D/A+++ Linear
Z E/A++ Linear / DI
E E - Digital Inverter / 35dB
G D A+++ Digital Inverter / 35dB
M E A++ Digital Inverter / 36dB
Nowy Code Name:
A A - Linear 35dB
B B - Linear 35dB
C C - Linear 35dB
D D - Linear 35dB
1 C - Smart Inverter - 35dB
Przykład
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
G B B 9 2 M C A C P
Czyli 9 litera to C, więc klasa C i kompresor liniowy według nowego Code Name, ale gdyby za nazwą znalazło się 1, byłoby to i tak Smart Inverter.
A i tak zaraz wchodzi cała nowa seria, więc znowu coś zmienią w nazewnictwie.
Dziękuję za rozkodowanie to na prawdę przydatna informacja. Lada dzień zwrócą mi pieniądze za samsunga to będę musiał coś kupić szybko. Absolutnie nie piję do Pana wiedzy/doświadczenia tylko jak Pan sam widzi jakaś sprzeczność jest. Tylko nie wiem czy kupić GBB61PZGCN1 czy GBB92STACP . Priorytet to głośność a później cena. Ale na mój nos liczy chyba się sztuka jaka konkretnie do mnie trafi a nie model.
Dlatego nie ma sensu czytać opisów (tych obrazkowych) - większość producentów ma je uniwersalne z masą błędów. Wiążący jest code name i tabela producenta, ale do nich konsument nie ma dostępu.
Różnica poza kompresorem między tymi modelami jest ogromna - 203 cm ma dużo praktyczniejsze wnętrze (półka szklana gratis i sensowna półka na butelki), do tego składana półka, regulacja wilgotności w szufladzie na warzywa/owoce (komorę zero z regulacją temp mają obie), GBB92 ma metaliczne wykończenie chłodziarki - lepiej wygląda, a do tego droższa to stal szczotkowana z emalią w połysku niwelującą ilość odcisków, a GBB61 ma z tym nieco więcej problemów. Bez 2 zdań brałbym GBB92.
Ja z tymi sprzętami pracuję na co dzień i serio proszę mi wierzyć, że wiem co sprzedaję, polecam, omawiam - tak widzę prawie codziennie te jak i inne lodówki. Code name jest wiążący, tak samo tabele modelowe, a nie opis produktu na stronie i to co napisze sobie student dorabiający na infolinii LG... Proszę kupić i samemu się przekonać - kończę temat bo szkoda mi czasu na tak bezsensowną dyskusję - dostał Pan komplet informacji - nie wierzy Pan (a nie musi), zawsze może sam się przekonać dokonując zakupu, lub robiąc wycieczkę do dużego sklepu.
Wszystkie 3 wymienione to lodówki takie same, różniące się kolorem i wnęką do otwierania. Parametrowo to ten sam sprzęt. LG faktycznie są głośniejsze od Samsungów i należą do jednych z najcichszych lodówek z kompresorem inwerterowym, oraz NoFrost, ale właśnie z uwagi na te podzespoły, nie są to lodówki bez generowania dźwięków. Mają zupełnie inną specyfikę pracy niż stare tłokowe, które hałasowały głównie gdy się odpalił kompresor, a robił to niezbyt często i tylko na chwilę. Inwerterowe kompresory lubią stałą pracę na niskich obrotach, potrafią w skrajnych przypadkach działać 20 na 24 h, dając cichy, niezbyt przyjemny, wysoki szmer - sporo osób tego nie słyszy, lub przyzwyczaja się, ale zdarzają się na to skargi w każdej marce.
Proszę bardzo:
https://www.lg.com/pl/lodowki/lg-gbp62dsncn1
"Dłużej zachowaj świeżość jedzenia Inwerterowa sprężarka liniowa LG pomaga dłużej utrzymać świeży wygląd i smak produktów, obniżając wahania temperatury."
https://www.lg.com/pl/lodowki/lg-gbb61pzgcn1
"Dłużej zachowaj świeżość jedzenia Inwerterowa sprężarka liniowa LG pomaga dłużej utrzymać świeży wygląd i smak produktów, obniżając wahania temperatury."
To zwykły błąd - na samym froncie ma Pan napisane Smart Inverter na obu, tak samo na blendzie programatora. Na zdjęciach ludzi w opiniach pod Pana linkami też są naklejki Smart Inverter...
https://image.ceneostatic.pl/data/products/136936707/058eea97-1464-49eb-a2e2-a74d1fe1c4f3_i-lg-gbb61pzgcn1.jpg?=0371b
Tzn. LG są CICHSZE od Samsungów? Tak mam to rozumieć? Ogólnie w porównaniu do inwentorowego Bosha w rodzinie albo kolegi Samsunga (jakis tam hi-end model) to mój był 5x głośniejszy. Tamte lodówki jedynie cicho szumiały, mój oddany Samsung hałasował bardzo wysokimi tonami, hałasował też średnimi a kompresor pracował w taki sposób że były drgania obudowy od pracy (aż przy otwartych drzwach półeczki potrafiły brzęczeć w drzwiach). Lodówka którą oddałem (RB30J3000WW) też miała kompresor inwentorowy (pełny no-frost) i była mega głośna - podejrzewam że miała też jakąś wadę bo potrafiła się rozgrzać na boczku do 45 stopni celsjusza a blacha przekazywała ciepło na uszczelke która potrafiła mieć 36stopni. A uszczelka ta ma przecież kontakt z powietrzem w środku. I to było po wymianie kompresora na gwarancji. Nie wiem ale jakąś mega wadliwą sztukę trafiłem. Czyli z założenia te nowe LG (modele które wymieniłem) powinny być cichsze od alternatyw Samsunga?
Tak, każde LG jest cichsze od porównywalnej półki cenowej Samsunga, ale najlepsze mają kompresory liniowe (Centrum System) w serii GBB92.
No tak, drążę. Ogólnie zawsze wgłębiam się w temat od A do Z jak mnie coś nurtuje. Wcześniej myślałem że kupuje się nowoczesną lodówkę uznanego producenta i wszystko gra. Przecież nie może być inaczej. Skończyło się półrocznymi przepychankami z Samsungiem. Skończyło się na naprawie która pogorszyła hałasowanie lodówki. Skończyło się tak że jeszcze gdy nie było upałów i miałem 22 stopnie w domu to boczki lodówki przy pracy kompresora który uniemożliwiał mi sen, rozgrzewały się na 45 stopni że aż obudowa od rozgrzewania się trzeszczała a wada projektowa lodówki (rozgrzewanie boczków blisko łączenia się z blachą uszczelki) powodowało że nagrzewała się uszczelka do 37 stopni (sprawdzone pirometrem) co znowu podgrzewało wnętrze. No i po ok pół roku przepychanek udało mi się wypchnąć na rękojmi ten szajs i zwrócą mi pieniądze. A teraz przed wyborem kolejnej lodówki już wgryzam się w te niuanse. Z resztą to są polityki koncernów na wyzysk. Podejrzewam osobiście ze jednak te nower modele LG z 1 na końcu mają liniowe kompresory. Dlaczego? Bo liniowy kompresor daje wg.jakiś tam uzysk energetyczny efektywności pracy kompresora i porównując specyfikę lodówki bez "1" na końcu z "1" na końcu (czyli niby bez liniowego vs niby z liniowym) wychodzi na to że wszystkie parametry sa identyczne. Te same rozmiary, to samo zuzycie energii, taki sam szacowany roczny pobor pradu, takie same zdolnosci zamrazania, ta sama klasa energetyczna, taka sama "głośność" etc. Brak jedynie oznaczenia "liniowy". To też może wynikać z polityki koncernu by promować produkty z wyższej droższej linii bo klient który ma więcej $$$ będzie miał powód by dopłacić a ten który nie chce/nie może dopłacić to i tak pozostanie przy niższej serii. Jednocześnie zachowanie liniowego w niższych seriach produktów z ukryciem tego faktu powoduje że nie ma odpływu biedniejszych klientów i opinie o tańszych produktach zostaną dalej dobre. Takie taktyki widziałem w sprzęcie komputerowym - moje hobby gdzie w tym samym produkcie producenci podmieniali podzespoły albo odwrotnie, w tańszym produkcie kładli lepsze podzespoły bez informacji dla klienta. Takie praktyki są w świecie komputerów bardzo ostro odbierane. Ale tam, przeciętny "zjadacz" dysków NVMe/SSD, procesorów czy kart graficznych kupuje części do komputera już ma jakieś pojęcie a przeciętny "zjadacz" lodówki już nie do końca. Tak na prawdę to trzeba by było sprawdzić oznaczenia kompresorów z lodówek z 1 na końcu i tych bez 1 na końcu. Osobiście strzelam że to jedynie fortel producenta. W szczególności gdy na stronie internetowej w opisie produktu, w informacji od LG ma się jasny przekaz: kompresor jest liniowy. Po bojach z samsungiem wiem że mając taki oręż w rękach, da się na zasadach rękojmi zwrócić im każdą lodówkę z "1" na końcu jeśli nie ma ona kompresora liniowego. Wątpię by sobie na to mogli pozwolić. Ale oczywiście nie mam na to dowodu, te lodówki nie są wystawione nigdzie, przynajmniej ja nie widziałem żadnej z tych lodówek w sklepie i nie byłem tego w stanie sprawdzić. Czy widział Pan fizycznie kompresory tych lodówek LG z 1 na końcu, tzn czy jest Pan tego pewien w 100% że nie są to liniowe? Nawet byłbym skłonny zaryzykować model ten wyższy na raty sobie (seria92) ale i tak czytałem kilka negatywnych komentarzy że jednak też w tej serii z tym super liniowym kompresorem można trafić kwiatka i buczącą lodówkę.
Podstawowa kwestia to niezrozumienie tego czym jest kompresor inwerterowy - ludzie kupując takie lodówki w miejsce starych z kompresorami tłokowymi i bez No Frost, widzą, że ich stara lodówka miała 42-45 dB, a nowe mają 32-35 dB i myślą, że będzie super cicha. Realnie współczesne lodówki są głośniejsze niż stare golasy a to z uwagi właśnie na system No Frost z kilkoma wentylatorami, parownikiem, jak i kompresory inwerterowe, które lubią stałą pracę na niskich obrotach co daje cichy, lecz dla niektórych osób nieprzyjemny szmer (pisk). Z tego wynika 90% opinii o głośności pracy nowoczesnych lodówek - ludzie nie rozumieją co kupują. Kilka negatywnych komentarzy na setki pozytywnych w serii GBB92 świadczy tylko o 2 kwestiach - pierwszą opisałem wyżej, druga to na tysiące sprzedanych sztuk zawsze może trafić się felerna sztuka, obojętnie w jakiej firmie. Ogólnie lepszych lodówek od serii GBB92 w klasach c/b/a po prostu nie ma poniżej 5000 zł. Konkurencyjne mogą być tylko najwyższe modele Boscha/Siemensa, choć wyposażeniem nie dorówniją LG, a lepsze to już tylko Liebherr i Miele (ci drudzy produkowani przez Liebherra).
Naprawdę nie chce mi się dłużej na ten temat dyskutować - miesiąc temu byłem w Warszawie na szkoleniu LG i mówili jasno - 1 na końcu to kompresor Smart Inwerter co widać po naklejkach na drzwiach, a liniowe mają być zarezerwowane dla wyższych serii - lada dzień wymienią wszystkie modele bez wyświetlacza w drzwiach na nowe wersje - zmiany głównie wizualne. Mam pod ręką aktualny code name do rozszyfrowywania nazw urządzeń tej firmy i on to potwierdza. Jak pisałem wcześniej, wystarczy żeby przeszedł się Pan do dużego RTV Euro AGD, lub Media Markt i sam sprawdził co jest naklejone na lodówkę. Żaden model lodówki z 1 na końcu nie ma w opisie na stronie producenta info, że ma kompresor inwerterowy, a tylko liniowe chłodzenie - jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Najbliższy sklep Euro ma 16 lodówek tej firmy na expo z czego 5 modeli z 1 na końcu - wszystkie mają naklejkę Smart Inverter, a Linear Inverter wszystkie GBB92 i parę starszych, wycofywanych modeli z niższych serii.
Podsumowując nie ma to aż takiego znaczenia - oba rozwiązania w LG należą do jednych z najcichszych na rynku, z czego liniowy ma po prostu lepszą kulturę pracy.
No to powiem Panu że dostałem oficjalnego emaila od LG i:
"Odpowiedź Działu Obsługi Klienta LG:
Data : 03/06/2023
Szanowny Panie,
dziękujemy za kontakt z Działem Obsługi Klienta LG Electronics Polska Sp. z o.o.
Uprzejmie informujemy, iż lodówki o modelach: GBB61PZGCN1 , GBP62DSNCN1 , GBP62DSXCC posiadają kompresor inwentorowy w wersji liniowej.
Mamy nadzieję, że powyższe informacje okażą się pomocne.
W razie dodatkowych pytań zapraszamy do ponownego kontaktu. W celu dalszej korespondencji należy skorzystać z formularza poniżej:
https://www.lg.com/pl/wsparcie/email "
Ehhh a Pan dalej drąży... Nie moja wina, że w LG pracują ludzie, którzy zrobiliby również karierę w polityce, bo na niczym się nie znają, a na pewno nie na tym co sprzedają.
1 na końcu oznacza smart inwerter, a nie kompresor liniowy. Z tych 3 liniowy ma tylko GBP62DSXCC , ale to model wycofany, jest nowy GBP62DSXCC1 i nie ma już liniowego. Pokazują to choćby zdjęcia samych modeli z naklejką. Jak Pan nie wierzy, to proszę przejść się do dużego sklepu samemu sprawdzić co jest napisane na naklejce z 10 letnią gwarancją na tych modelach, czy jest na kompresor liniowy, a może smart inverter, lub kupić lodówkę z 1 na końcu i zdziwić się jak przyjedzie do domu :) choć z 2 strony nie ma to aż takiego znaczenia - po prostu linowy to najlepszy ich kompresor z najlepszą kulturą pracy.
Tzn. wszystkie mają w opisie że linear cooling ale pod tym opisem jest w niektórych "Inwerterowa sprężarka liniowa LG pomaga dłużej utrzymać świeży....." https://www.lg.com/pl/lodowki/lg-gbb61pzgcn1 a w niektórych
"Inwerterowa sprężarka LG pomaga dłużej utrzymać świeży....."
https://www.lg.com/pl/lodowki/lg-gbb62mcgcn1 jednak konsultant powiedział że wszystkie ich lodówki obecnie są na sprężarkach inwentorowych liniowych. Zawsze tak to mam opcję na rękojmię niezgodności z umową jakby było cokolwiek nie tak.
No nie... Jedne mają Smart Inverter, a lepsze Linear Inverter. W poprzednich latach tak było, że 90% modeli miało kompresor liniowy, co oznaczała 9 litera w nazwie i tylko oznaczenie M mówiło o kompresorze inwerterowym, nieliniowym, ale teraz wymienili połowę modeli, na końcu nazwy pojawiła się liczba 1 i zmienił się cały code name dla modeli lodówek. LinearCooling nie oznacza kompresora liniowego, a maksymalne wahania temp. o +/- 0,5 stopnia - nic więcej. Najlepiej sprawdzać nalepkę na lodówce w górnym prawym rogu - tam jest podana nazwa kompresora.
Właśnie dzwoniłem do serwisu LG i powiedzieli mi że wszystkie sprężarki opisane jako linear cooling są INWENTOROWE-LINIOWE. Dzięki za pomoc, cichszej niż LG po prostu nie kupię.
Tak, tylko, że LG ma pełno błędów w swoich opisach i specyfikacjach, co też trzeba brać pod uwagę.
https://www.lg.com/pl/lodowki/lg-gbp62dsncn1 Na stronie LG nawet ten nowy GBP62DSNCN1 ma w opisie LinearCooling™ i DoorCooling+™ więc chyba jednak ma?
Nie ma - 1 na końcu oznacza Smart Inverter :)
LG nie można wierzyć w jakiekolwiek dane na ich stronie.
GBP62DSNCN na stronie producenta jest opisana jako taka z "LinearCooling™" czyli to o taką wersję chodzi? Bo to niby niższa seria niż wspomniany przez Pana GBB92
To stary model, więc jeszcze ma w tej serii liniowy kompresor, dlatego jej nigdzie nie ma dostępnej - ma następcę GBP62DSNCN1 i ta już ma zwykły kompresor inwerterowy, liniowe są zarezerwowane dla najwyższych serii.
Lodówka HAIER HTF-456DN6 czy
Lodówka HAIER A3FE742CGBJ
Lodówka H ISENSE RQ563N4SWF1
Która pana zdaniem jest lepsza
2 multridoory 80 cm i 1 frenchdoor 70 cm - mało porównywalne modele. Pierwszy Haier to ich podstawowy, mały multidoor - jest ok, ale jakość wykończeniu daleka od tego co prezentują w droższym modelach, w tym w drugiej lodówce 70 cm (genialne wykończenie). Hisense jest zawsze bardziej plastikowy od Haiera w porównywalnych modelach, ale za to oferuje ładniejszy design i bogatsze wykończenie i wyposażenie - to taka tańsza wersja Haiera.
Dzień dobry
Proszę o pomoc. Chciałabym kupić lodówkę do małej kawalerki. Wolnostojącą, srebrną, najchętniej z licującymi się drzwiami. Jaką mi Pan poleci?
A jakie wymiary? Jeśli 186 cm wysokości to dowolna LG z serii GBB71.
Witam .Co Pan myśli o tej lodówce Lodówka HAIER HTR3619FNMN No frost 190.5cm Srebrna.. Co by Pan polecił do kwoty 3500 wys.. 190 i szer.60. Dziękuję i Pozdrawiam
Słaby model - kiepskie parametry, bieda wyposażenie - za ok. 2700 zł można mieć 186 cm LG z serii GBB71 w klasie C, lub D z dużo lepszym wyposażeniem jak LG GBB71PZVCN1
Witam. Chce wstawić miedzy szafki lodówke wolnostojącą SAMSUNG BESPOKE RB38A6B2E22 EF . I pytanie ile ona potrzebuje minimalnie odstępu po bokach i od góry? Z tyłu wiem ze 5 cm.
W modelach Bespoke też zalecane jest min. 5 cm z każdej strony, Samsung nic nie pisze o przestrzenią nad, ale tam też warto dać min. 5 cm - im więcej tym lepiej.
Dzien dobry, szukam biakej lodowki wolnostojacej. O dobrych parametrach. Miele czy inna?
Miele w chłodnictwie to Liebherr, tylko drożej, więc mało opłacalny pomysł, a najtańsze lodówki Miele to bieda wersje Boscha. Jaka wysokość, ile miejsca na szerokość?
Witam.
Chciałabym kupić lodówkę 60- szerokość do obudowania (wolnostojącą-po bokach bez szczelin, chłodzoną z tyłu). Głębokość najlepiej ok 60 cm, ale jeśli głębsza, też poproszę o namiar. Wysokość ok 2m. Mógłby Pan jakieś polecić? Artykuł znalazłam z 2019,a tam że 60 to tylko inox. Może jest coś nowszego. Chciałabym białą. Pozdrawiam
Nie ma białych lodówek spełniających wymagania, będą głębsze Boscha PerfectFit (+ odpowiedniki Siemensa), LG dowolna w klasie D.